Przegrałem. Miała być od wczoraj dieta, cuda na kiju a ja własnie dobijam do 147kg. #!$%@? nie potrafię się hamować, jem właśnie już drugą paczkę chipsów a mam jeszcze energetyki, obiad. Ciągle jestem głodny a wiem że tak nie można. Wczoraj miałem zacząc dietę i nie dałem rady, te słodycze i niezdrowe jedzenie jest silniejsze. Tu zauważe pizze w sklepie i ją kupie bo mi tak smaka robi... na dodatek zamówiłem wieczorem wielkiego kebaba i dopiłem to 2 piwami. Ja już nie dam rady tak, jak mam schudnąc? #dieta #odchudzanie #rozowepaski #niebieskiepaski #mikrokoksy #pomocy
@littlepieceofheaven: Masz rozregulowane hormony odpowiedzialne za uczucie sytości. Twój organizm nigdy nie wie, kiedy jest najedzony. To już kwestia zdrowotna, zrób badania, zgłoś się do lekarza, potraktuj to jako problem zdrowotny.
@littlepieceofheaven: spacer -> bieganie . Generalnie wiecej ruchu . Jak Cie to zmęczy to dojdziesz do wniosku , że może by tak mniej #!$%@?ł żeby było łatwiej.
@littlepieceofheaven: energetyki i slodkie napoje - wypad. Jedz zielone warzywa i dużo białka (serki wiejskie, strączki), które odpowiada za uczucie sytości. Ćwicz silną wolę.
@simirgone: Wizyta u diabetologa - drogi interes , ale powinnien zlecić Ci badania i dostosować diete , które przy wydaniu takiej ilości hajsu na to może choć troche zmusi cie do tego ,zeby sprobowac si e trzymać tej diety .
@littlepieceofheaven: #!$%@? przegrałeś. Trz zawsze byłem szczupły i wysportowany. Aż w końcu spojrzałem w lustro i zachciało mi się plakac. Może nie dobilem do tak spektakularnej wagi jak Ty ale #!$%@? wszystko z lodowki, ogarnalem dietę, zrobiłem zakupy i elo. Do tego siłownia mocno z przymusu bo oczywiście mi się nie chciało. Po miesiącu stało się dla mnie naturalne ze jem zdrowo i po pracy idę wypocić to cielsko. Wierze Miras
@littlepieceofheaven: Wymień napoje z cukrem na te 0kcal. Zainstaluj aplikacje do liczenia kcal i dodawaj wszystko, nawet jak zjesz więcej cały czas podświadomie będzie to na Ciebie działać.
@littlepieceofheaven: Ja też to przerabiałam. Tylko musisz mieć świadomość, że wejście na dietę będzie się wiązało z brakiem komfortu na początku, wyrzeczeniami, ale z drugiej strony możesz ułożyć dietę tak by była ona smaczna, zawierała rzeczy, które lubisz ale np w zdrowszej wersji. I główną motywacją powinno być zdrowie, co z tego, że zjesz smaczne rzeczy, na chwilę poczujesz się zajebiście, jak później nie wyjdziesz z kolejek od lekarzy. Nie warto.
@littlepieceofheaven: Zajmij się czymś na świeżym powietrzu. Czymkolwiek. Na spacer idź, tylko wyłącz w głowie myśli typu: Jak już wrócę do domu to #!$%@?ę paczkę frytek, kebsa, cztery energetyki i kota sąsiada. Kilka dni walki z samym sobą i przestaniesz się kompulsywnie obżerać.
Poza tym, to się chyba cholernie nudzisz, że na okrągło jesz?
Zainstaluj aplikacje do liczenia kcal i dodawaj wszystko, nawet jak zjesz więcej cały czas podświadomie będzie to na Ciebie działać.
tylko wyłącz w głowie myśli typu: Jak już wrócę do domu to #!$%@?ę paczkę frytek, kebsa, cztery
energetyki i kota sąsiada.
Kilka dni walki z samym sobą i przestaniesz się kompulsywnie obżerać.
Poza tym, to się chyba cholernie nudzisz, że na okrągło jesz?
Idź do psychologa bo tutaj psychika siada.
Komentarz usunięty przez autora