Wpis z mikrobloga

@piperek: oglądam czasem Saturdaycarfever na yt. Gość ma superba nowego. Przy 1 zgłoszeniu gwarancyjnym dostał auto zastępcze od dealera, bo... bo nie odebrał auta przy pierwszym odbiorze z salonu, gdyż nie było sprawne (nie działał wyświetlacz). Więc nie dziwne. Natomiast, każde kolejne oddanie auta na jakieś drobne usterki - powrót taksówką, rowerem, lub propozycja wynajmu auta zastępczego... Ja rozumiem, ze dużo zależy od dealera, ale to bardziej przy likwidacji szkód
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: Spokojnie, jeszcze zdążą jebnac Ci uszczelniacze półosi,wtryski,pompa wysokiego ciśnienia albo silnik zwyczajnie stanie po kilkuset kilometrach, a potem skoda powie ci żebyś się pocałował w dupe bo usterka mechaniczna. Nie pytaj skąd wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
w tej cenie mógłbym mieć jakieś 5 letnie "premium"


@serek_heterogenizowany:

Miałem nówkę salon sztuka z przebiegiem 7km auto klasy średniej niższej, po 8 latach przesiadłem się na dobrze wyposażone 5 letnia klasę premium za która zapłaciłem jakieś 20% więcej niż 8 lat temu za tego Koreanca. Pluje sobie w brodę ze mogłem być tak głupi i tyle lat jeździć autem na które nikt nie zwrócił uwagi na ulicy, a sama
  • Odpowiedz
@Anoniemamowy: już nie wspominając o tym, ze zapłaciłem ok 70k pln, co rok jeździłem do serwisu do ASO bo pieczątka taka ważna przy sprzedaży(ludzie maja to w dupie serio), a po 8 latach sprzedałem za 14k pln. Auto po małej kolizji czego nie ukrywałem, ale najlepsze było jak przyjechali oglądać auto z miernikiem lakieru i okazało się, ze nawet dach miał malowany. Zamiast 80mikronow było około 300 na całym prawie
  • Odpowiedz