Aktywne Wpisy
corvvus +70
To co napiszę, zapewne striggeruje wiele osób i zwyzywają mnie, ale wbijam ch*j w to.
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Joxek +19
Jestem juz blisko 40tki (nie to nie będzie wpis jak w tym wieku zostać programista tylko refleksja -czytajcie dalej).
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
#antykoncepcja #seks #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #ankieta
Jak wyżej:
Co to za brednie z tymi pięcioma dniami XD
Tabletka dzień po działa w ten sposób, że opóźnia owulacje. Jeżeli zażywamy tabletkę piątego dnia to jeśli do owulacji doszło przed zażyciem tabletki, to jest ona kompletnie nieskuteczna, ma efektywność równą kostce cukru. Z kolei jeżeli do owulacji jeszcze nie doszło, to nie ma sensu zażywać tabletki, ponieważ plemniki i tak nie przetrwają tyle czasu w drogach rodnych kobiety, zatem niezależnie
Bardziej za punkt bym przyjęła zapłodnienie, bo po zapłodnieniu raczej niewiele zdziałają. Tylko że nie wiesz jak szybko dojdzie do
@fagitty-bobitty przecież tabletkę można kupić bez problemu, tylko to kosztuje. Gdyby nie to, to by patola nadużywała tych tabletek moim zdaniem.
Aby tabletka dzień po była w pełni skuteczna, należało by ją zażyć... na trzy dni przed
Ostatnio musieliśmy skorzystać, recepta w 5 minut.
Otóż to. A jak jest potrzebna to zwykle liczy się czas. Powodzenia z szukaniem w mniejszym mieście, nie mówiąc już o wsiach ginekologa który przyjmuje w niedzielę