Aktywne Wpisy
zielonzielon +167
Ynfluencer +49
Po ośmiu latach związku wygarnąłem po całości i zwyzywałem swoją dziewczynę okropnym pakietem obelg. Nigdy żadnej dziewczynie nie powiedziałem takich rzeczy. Teraz jest mi okropnie i czuję się do dupy, ale kto w ogóle zwracałby uwagę na uczucia faceta.
Od 8 lat jesteśmy razem i gdzieś od 3 zmieniła się z anioła w diabła. Powiedziałem jej, że jest spier.toliną, roszczeniową, leniwą, egocentryczna, rozpieszczona przez matkę, że nie ma za grosz wdzięczności za
Od 8 lat jesteśmy razem i gdzieś od 3 zmieniła się z anioła w diabła. Powiedziałem jej, że jest spier.toliną, roszczeniową, leniwą, egocentryczna, rozpieszczona przez matkę, że nie ma za grosz wdzięczności za
Całe życie mieszkałam w domu poza miastem i serio czasem nie wiem, co jest normalne, a co nie. Temat: wrzeszczące dzieciaki. Codziennie. Sześć godzin dziennie pod moim blokiem. Od czternastej aż do zmroku. Piski, krzyki, często wulgaryzmy (trzynastoletnie dziewczynki śpiewające o obciąganiu w kiblu - ciekawe doświadczenie). Chodzę spać z bólem głowy i wstaję znerwicowana, że znowu będę musiała ich słuchać. Rozumiem, że dzieci muszą się bawić, ale ja chyba też zasługuję na chwilę spokoju, prawda? CZY TO JEST NORMALNE?
Nie chcę nasyłać na nich policji ani nic, chcę zwrócić kulturalnie uwagę (może przesadziłam z tą awanturą na początku), ale nie wiem, czy zaraz nie napadnie mnie stado wściekłych rodziców i już kompletnie uprzykrzy mi życie. Czuję sie jak zakładnik :( Co mam robić?
#dzieci #zalesie #sasiedzi
Polecam znaleźć mieszkanie w innej lokalizacji. Mieszkanie na parterze to generalnie niezależnie od lokalizacji jest błąd.
@DumnaAniemia: mieszkam kolo placu zabaw, zamkniecie okna rozwiązuje problemy. Jesli ktos nie mieszka na parteze lub pierwszym
@BarkaMleczna: tak.
Jest to dość prawdopodobne.
Rozwiązania doraźne: zatyczki do uszu, słuchawki z aktywnym tłumieniem hałasu, okna dźwiękoszczelne.
Rozwiązanie docelowe: zastanowić się czy życie w mieście i jego hałasy ci odpowiadają. Jeśli nie, to polecam rozglądać się już za działką na wsi w rozsądnej odległości od drogi szybkiego
@Piw_Benzyna: A dostaniesz na to WZ? Bo jednym z wymagań miało być sąsiedztwo zabudowanej działki. Ale nie śledzę przepisów i nie wiem czy na projekcie się nie skończyło.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
@somskia: Takie poglądy zazwyczaj własnie weryfikuje posiadanie własnych dzieci, najlepiej kilku bo z jednym można mieć farta. Nie twierdzę, że rodzice nie mają wpływu na wychowanie bo mają. Ale temperamentu dziecka sobie nie wybierasz. Jak się lepiej przyglądniesz po znajomych i ich dzieciach (albo wspomnisz własne dzieciństwo)