Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@rolnik_wykopowy: tak, prąd na pewno by pomógł -.- po co robić z siebie durnia, nie da się normalnie wypowiadać? Wystarczy zabezpieczyć choćby siatką, pomaga nawet w miejskich "ogródkach", a uwzględniając, że płoty wiejskie są najczęściej dużo wyższe to i chęć to wspinaczki odpowiednio spada
  • Odpowiedz
@Leland_Palmer u mnie sąsiadka też chciała kiedyś progi zrobić, bo ludzie się ganiają po mojej ulicy, mimo że wygodniejsza, szersza i szybsza ulica jest tuż obok. Ale urząd się nie zgodził a szkoda bo tutaj sa same domki jednorodzinne i średnio raz na pół roku ktoś na ostrym zakręcie się #!$%@? w słup.
  • Odpowiedz
@Leland_Palmer: Ludzie wychowani i żyjący w mieście są troszkę oderwani od rzeczywistości. W mieście ojojoj pimpuszkowi się coś stało biedna kicia. Ale jaka znieczulica na to że sąsiad bije babę, albo dzieci płaczą. A na wsi? Takiego śierściucha raz dziennie ktoś przejeżdża(nie popieram, wręcz lobbuje aby sterylizować/kastrować zwierzęta, ale kogo na to stać na wsi przy tylu śierściuchach?) i nit się tym specjalnie nie przejmuje. Chyba że zderzakiem. Natomiast ludzie
  • Odpowiedz
@Leland_Palmer:
Koty są skołowane jak auto jedzie a w nocy widać je przeważnie tylko wtedy, jak się światło odbije od ich oczu i mają manię wyskakiwania w ostatnim momencie przed auto, także jak kot wariat to i 20km/h go nie uratuje. Moje koty nie wychodzą z mieszkania beze mnie.
  • Odpowiedz