Wpis z mikrobloga

@Trzesidzida Polacy lubią być trzymani za ryje, najlepiej to oddają komentarze chwalące tego policjanta co udusił Floyda. Mokry sen prawicowej ameby to taka władza, która traktuje wszystkich obywateli tak jak Floyda.
  • Odpowiedz
Polacy się zorientowali, że protesty mają niewielki wpływ na nasz rząd. Ciekawe kiedy się połapią, że polskie protesty mają jeszcze mniejszy wpływ na rząd USA.
  • Odpowiedz
@Shatter: Największy po 1989 roku procentowy wzrost pensji średniej i pensji minimalnej to "ruchanie w dupę"? PiS to słaby rząd, ale ulica nie obaliła żadnego rządu w Polsce po 1989, dlaczego miałaby obalać ten gospodarczo (jak dotąd) najlepszy?

Już prędzej można byłoby porównywać do zabójstwa Stachowiaka. Tyle, że to oczywiste, że to co dzieje się obecnie w USA śmierć Georga Floyda ma jedynie za pretekst.
  • Odpowiedz
@Shatter: Rzeczywiście, nie Ciebie miałem wołać, a OPa @Trzesidzida.

Co do pensji minimalnej- gdy pomimo wzrostu płacy minimalnej bezrobocie nie rośnie (a u nas radykalnie spadało), jej podwyższanie nie ma negatywnych skutków gospodarczych.

Najlepszy rząd gospodarczo xD


Wzrost gospodarczy zdaje się mówić sam za siebie.
  • Odpowiedz
@Shatter: Wypłaszczają? Ostatnie 5 lat to najwyższy wzrost średniego wynagrodzenia po 1989 roku. A średnie wynagrodzenia w górę ciągną zarobki pracowników średniego i wyższego szczebla.

BTW Nie rozumiem dlaczego 20- letni pracownik od parzenia kawy i kserowania dokumentów miałby zarabiać więcej, niż sprzątaczka- odpowiedzialność żadna, bo sprawdza się po nim 3 razy, a praca lżejsza i w duże lepszych warunkach. W mojej firmie ktoś taki na pewno nie zarabiałby znacząco
  • Odpowiedz
Nie wiesz chyba ile w budżetówce zarabiają ludzie z, nawet, trzydzeistoletnim stażem.


@Shatter: No akurat ci, to powinni zarabiać jak najmniej. Co oni produkują? Jak komuna padała było 120 tysięcy urzędników, dziś w dobie komputeryzacji i niby "kapitalizmu" jest 500 tysięcy. Co to ma znaczyć?

W dobie Internetu i cyfryzacji powinno być 5 tysięcy urzędników w budżetówce.
  • Odpowiedz
@Shatter: Ale sprzątaczka i konserwator wykonują pożyteczną pracę dla prywatnych podmiotów, a nie całkiem bezużyteczną na koszt podatnika.

Naprawdę nie zauważasz, że praca sprzątaczki i konserwatora jest dla społeczeństwa więcej warta, niż pierdzenie w stołek urzedasa?
  • Odpowiedz