Wpis z mikrobloga

@Shatter: XD

Przecież pozwolenie na budowę (jak to w ogóle brzmi?) istnieje tylko po to, by inny urzedas się do Ciebie nie dopieprzył i nie nakazał Ci rozbiórki domu XD

Po co wolnemu człowiekowi w wolnym państwie jakieś "pozwolenie" na budowę? Jesteś właścicielem działki, to sobie tam budujesz. Nikt nie musi Ci na nic "pozwalać".
  • Odpowiedz
Albo po to, żebyś nie wybudował sąsiadowi domu przy płocie, albo po to, żebyś nie wybudował domu o zbyt płytkim fundamencie do określonego terenu. Serio?


@Shatter: XD

Serio ludzie bez nadzoru urzednika sami budowaliby domy przy płocie? Albo na złość sobie o zbyt płytkim fundamencie? No to jeśli zrobi, to sam poniesie skutki swojej decyzji. Ludzie to nie dzieci, nie potrzebują
  • Odpowiedz
@Shatter: Jeden zbuduje dom sam, bo potrafi, 99 innych zleci to komuś innemu. Naprawdę sądzisz, że gdyby nie urzednicy, to ludzie budowaliby walące im się na głowę domy?

Przez całe stulecia ludzie budowali chaty i nie było urzednika, który by im na to wydawał "zezwolenie". No ale w XV wieku się dało, w XXI wieku się nie da. Urzędas musi być.
  • Odpowiedz