@Thachi: nie pisałam że JA mam takie podejście do swojego ciała jedynie że faktem jest występująca wartość materialna co do wyglądu. Jak tego nie widzisz to zakłamujesz rzeczywistość
Seks to czynnośc, która wykonywana jest przez dwie osoby. Kobiety też mogą go lubić i czerpac z niego przyjemność. To nie jest zarezerwowane dla mężczyzn.
To oczywiste ale mnogość partnerów seksualnych u obu płci świadczy o dewiacji
@Lucider5: ciężko mi się tu ustosunkować. Z "rynku" wypadłam 12 lat temu, kiedy poznałam mojego męża, mialan wtedy wlasnie 20 lat i wczrsniej z nikim się nie spotykałam. Ale myślę, że dziś też są takie dziewczyny.
@dupa_karuzela: to już wiemy czemu tak ci zależy na swoim wyglądzie. Jesteś zwyczajna dz.. I chcesz podnieść swoją wartość materialną, jak ty to określiłaś
@Agatk: odpowiem pytaniem jaki samochód ma większą wartość jeżdzony przez 10 właścicieli czy przez jednego? Oczywiście że komuś może to nie przeszkadzać, ale gdybym ja się dowiedział że moja kobieta miała 20 partnerów to uznałbym że nie jest dobrym materiałem na żonę.
@dupa_karuzela: dlaczego dewiacja? Nie można lubić seksu, a nie chcieć być w związku?
Jasne, że osoba, która traktuje seks w ten sposób do stałego związku się nie nadaje. I też nie związałabym się z takim mężczyzna, bo jak już pisałam dla mnie ideal to jeden partner i bycie jedyna partnerka. Ale nie uważam, że ktoś podchodzący do tematu na zasadzie sportu sie nie szanuje. Jezeli obie strony są świadome układu i
Z mężem nigdy nie rozmawialiśmy o tym, ilu mieliśmy partnerów/partnerek zanim się poznaliśmy. Bo tak szczerze - jakie ma to znaczenie? Nie wiem, czy spał wcześniej z dwoma, trzema czy trzydziestoma partnerkami i szczerze, nie za bardzo mnie to interesuje. Nie zmienia to tego, jaki jest, jakiego go znam i tego, że dobrze jest nam razem.
@yoreciv: głupie tłumaczenie, tak można powiedzieć o każdym elemencie przeszłości partnera. Eee tam jakie to ma znaczenie, a potem się okazuje że nie znasz człowieka albo Twoje wyobrazenie o nim jest zupełnie oderwane od rzeczywistości.
@Agatk: Ci, których znam, nie chcieliby na stałe takiej partnerki, to romantycy. Ja zaś bym nie chciała faceta, który do czterdziestki miałby więcej niż 3 partnerki. Z podobnego powodu, plus uważałabym go za puszczalskiego i łatwego. Dla mnie to niepojęte, żeby iść do łóżka zanim upłynie ze 2-3 lata znajomości i pewność, że chce się być ze sobą do końca życia. Przeruchana osoba raczej nie jest zbyt wiarygodna z tym, że
@yoreciv: To twojego męża to nie interesuje, ale są faceci co nie skakali z kwiatka na kwiatek jak twój mąż i ich to interesuje. Powiedziałabyś prawdę i zniszczyła szanse na związek z fajnym gościem czy budowałabyś związek na kłamstwie o swojej przeszłości w takim przypadku?
#seks #rozowepaski #niebieskiepaski #kiciochpyta #problemypierwszegoswiata #logikarozowychpaskow #pytanie
To oczywiste ale mnogość partnerów seksualnych u obu płci świadczy o dewiacji
Ale myślę, że dziś też są takie dziewczyny.
@Agatk: Jeśli masz 16 lat to dużo. Jeśli 40 to co innego
Nie można lubić seksu, a nie chcieć być w związku?
Jasne, że osoba, która traktuje seks w ten sposób do stałego związku się nie nadaje. I też nie związałabym się z takim mężczyzna, bo jak już pisałam dla mnie ideal to jeden partner i bycie jedyna partnerka.
Ale nie uważam, że ktoś podchodzący do tematu na zasadzie sportu sie nie szanuje. Jezeli obie strony są świadome układu i
Z mężem nigdy nie rozmawialiśmy o tym, ilu mieliśmy partnerów/partnerek zanim się poznaliśmy. Bo tak szczerze - jakie ma to znaczenie? Nie wiem, czy spał wcześniej z dwoma, trzema czy trzydziestoma partnerkami i szczerze, nie za bardzo mnie to interesuje. Nie zmienia to tego, jaki jest, jakiego go znam i tego, że dobrze jest nam razem.
Masz, to Ty.