Wpis z mikrobloga

Jak sobie przypomne ile jeszcze 2 miesiace temu wpieprzalem w siebie to mi sie nie dobrze robi. Prawie codziennie cola 1l z cukrem, czekolada, czipsy, wielki obiad, kolacja wielka i syte sniadanie xD + cukierki. i to chyba przez pol roku To musialo byc z 4000kcal jak nic. A teraz czilling 1600 kcal od poltorej miesiaca i z 74 do 67. A moja optymalna waga to 63 :) No leci sobie powolutku, nic nie naciskam, nie chodzę głodny, a jak mam ochote raz na 2 tyg na czipsy to wliczam je w kalorie i jem mniejszy obiad albo salatke. Naprawde, ja juz widzialem jak waze 74 ze czlowiek staje sie wieprzem, rosnie druga broda, bandzior. Nie mozna na siebie w ogole patrzec. Nie rozumiem jak mozna sie spasc do takiej otylosci XD przeciez to widac po sobie w lustrze :D No chyba ze rozwaliliscie lustro jak Arnold Boczek w Kiepskich #odchudzanie #dieta #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@littlepieceofheaven: Podobną historię miałem rok temu. Może podwójnego podbródka nie było, ale bęben się robił już powoli. Szczytowo chyba 91-92 kg ważyłem i schudłem do 81 kg. Potem z 2 razy znowu wróciłem do 85-86 kg, które jest dla mnie "optymalną" waga jak się ani nie pilnuje ani nie zapuszczam. Teraz sobie postanowiłem, że do 77-78 kg zejdę, czyli wagi, którą miałem na komisji wojskowej i w sumie przez cały
  • Odpowiedz
@littlepieceofheaven i tak o z dnia na dzień byłeś w sensie odstawić wszystkie te słodycze? Kurde, zazdro. Ja właśnie chciałbym się ogarnąć w kwestii ograniczenia tych tysięcy kalorii ze słodyczy, które jem tygodniowo, ale idzie słabo. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Loputrs: Wszystkiego nie trzeba sobie odmawiać. Najlepiej to zacząć od rzucenia soków lub napojów słodzonych jeśli ktoś piję. Samym tym cholerstwem człowiek może 700-800 kcal dziennie upchać. Jak batona zjesz w ciągu dnia to świat się nie zawali.
  • Odpowiedz
@RobieZdrowaZupke Z napojów, to i tak wyłącznie colka zero... mój problem polega na tym, że jeden/dwa dni jem sobie odpowiednią ilość kalorii, żeby delikatnie redukować (2700), a jakoś na wieczór 3 dnia p----------ę ze 2000 kalorii ze słodyczy. XD i cykl się powtarza.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@littlepieceofheaven: dawno się ważyłem więc nie wiem dokładnie ale pewnie jakieś 70kg, a mam wzrost 179cm. Jak coś jem to zawsze jakieś mięso, ser, ziemniaki, ryż, ogólnie to bardzo tłusto i też colkę często popijam. Nieraz zjem 2 kiełbasy śląskie na gorąco, do tego 2 duże tosty i ser pleśniowy na śniadanie i tak samo na kolację czyli bardzo ciężkie jedzenie. Wagę mam ciągle taką samą niezależnie czy dużo się
  • Odpowiedz
@Loputrs: Kurde 2k kcal w słodyczach to już grubszy problem xD Ja czekoladę całą zjem jak mnie ciągnie, ale to i tak 4 razy mniej. Największe problemy miałem z upychaniem się fastfoodami, bo potrafilem 1500 kcal na jednym posiedzeniu w maczku zjeść, a posiedzenia niekiedy były 2 na dzień jak prawie cały dzień na mieście spędzałem xD
  • Odpowiedz