Wpis z mikrobloga

SześcioramiennyStulejarz: Miałam podobnie, może nie tak hardkorowo, ale też wtrącanie się we wszystko, ja to ta zła, pyskuje, nie słucham, odezwać się do mnie nie można bo się rzucam (tzn. mam swoje zdanie, nie robię wszystkiego pod ich dyktando), dziecko źle wychowuje, mleka z butli nie daje i się drze, bo moje jest skażone tą złością ode mnie. Oni wszystko dla mnie, a ja taka wyrodna. U mnie na szczęście jeszcze
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania najbardziej to im zrobisz koło nosa jak będziesz szczęśliwie żyć - może im się zwoje przepalą, że taka leniwa i nierobotna a pieniądze ma, czas na wypoczynek i jeszcze zadowolona ;)

Jak nie jesteś w stanie ich ignorować i się nie przejmować gadaniem to musisz się wyprowadzić - szkoda życia na coś takiego. Może spróbuj jeszcze założyć zamki do swojej części i nie dawać im kluczy, pójść na jakąś terapię
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Czekaj . Chcesz mieszkanie nad rodzicami w ich domu sprzedać jakimś obcym ludziom ?

Takie Mieszkanie jest dla ciebie i tylko dla ciebie . Powinnaś to wiedzuec jak Się na nie godziłas zamiast wybrac działkę jak mądrzejsze rodzeństwo .

@pajratus: co ty p--------z, nie potrafisz czytać? Literki kłują w oczy?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
ja chyba jestem mściwa, ale po nocy bym im ich ogródek zryła jak dzik


@hustawka: ( ͜ʖ)

@AnonimoweMirkoWyznania: przede wszystkim wymień zamki, jak mają klucze. Postaw wysokie ogrodzenie, żeby nie widzieli co u siebie robisz. Zerwij z nimi kontakt, poinformuj ich o tym. Żadnych świąt razem, nie zapraszaj ich. Najlepiej jeszcze furtka na podwórko zamykana na klucz. Mieszkanie możesz wystawić na sprzedaż, niech ogłoszenie sobie
  • Odpowiedz