Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: Pamietaj nigdy nie mieszka się z rodziną ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) ale jak juz jest taka sytuacja to wynajmij komuś albo sprzedaj i s--------j jak najdalej ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania moj kuzyn po jednej (z wieku) akcji, jaka o------i rodzice, się wyniósł. Zanim to zrobił bylo trochę gadania, ze szkoda tej kasy, co wpakowal w remont swojej części. Jak tylko spędził pierwszą noc na nowym, to żałował, ze tak późno się wyniósł. O kasie już nie myślał.
  • Odpowiedz
Po prostu dom wariatów.. Wyprowadziłabym się z niebieskim już dawno tylko, że chcemy do końca doprowadzić tą sprawę z przepisami. Dodatkowo szkoda nam naszej pracy żeby to zostawić. Samo mieszkanie urządziliśmy naprawdę super. Żyłoby nam się pięknie gdyby nie rodzice.. W poprzednie wakacje za jedną sprawą w której przegieli chcieliśmy je komuś wynająć. Jednak nikt nie che przyjść na taką wioskę w dodatku na mieszkanie z wspólnym wjazdem z inną rodziną.


@
  • Odpowiedz
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Najpierw może zamki zmieńcie. Rozwiązanie do czasu podjęcia decyzji o wyprowadzce, potem na czas znalezienia czegoś.
Rodziców wpuszczajcie na kawę jak się umówią, to nawet możesz dla nich posprzątać.
Jak macie osobne wejście, to przynajmniej tak na razie możecie zawalczyć o odrobinę prywatności i brak kontroli. W międzyczasie szukajcie czegoś i trzymajcie się tam w tej wiosce.
  • Odpowiedz