Kiedy byłem w Rosji zauważyłem, że Rosjanie są genialni w generowaniu beznadziejnych miejsc pracy. Np.: - kontroler biletów we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej (!!!), czyli np. w mieście jest 100 autobusów, to jest 100 bab które jeżdża razem z kierowcą. A do tego trzeba pamięc o tramwajach, czy autobusach dalekiego zasięgu. - 'administrator' w salonie fryzjerskim (xD) - baba która siedzi i ściąga kase za odbieranie telefonów i wpisywania ludzi do zeszycika na strzyżenie, nawet jak zakład jest mały. To są dwa dla mnie abstrakcyjne przykłady. Patrząc tylko na te dwa przykłady można sobie wyobrazić, że takich przykładów w całej Rosji i postkomunistycznych krajach jest dużo więcej. Nie patrzcie na Moskwe, czy Petersburg, bo te miasta należy traktować jak inne kraje. Ale jestem wstanie się założyć, że podobne podejście jest i tam, jeżeli chodzi o kreaowanie miejsc pracy.
Czytałem dzisiaj na wykopie, że Bill Gates przewiduje, że po epidemii znikną głupie i niepotrzebne miejsca pracy, a więc Rosja jest w dupie, jeżeli spełnią się jego przewidywania xD
Nie mówię, że Polska jest genialna jeżeli chodzi o optymalizację kosztów, jednak uważam, że w Polsce wymaga się więcej od swoich pracowników i kontrola jest dużo większa, a i ludzie mniej ściemniają. #rosja #rosjawstajezkolan #pracbaza #praca #ekonomia
@ortaliontrenera: No jak to to żyje (a raczej żyło, bo teraz bardziej zdycha) tylko ze sprzedaży węglowodorów i sprzętu wojskowego, to jakoś trzeba rozdystrybuować te bogactwo w społeczeństwie. Oligarchowie wezmą 90% a reszta spłynie dla plebsu przez takie gówno warte nikomu niepotrzebne prace żeby myśleli, że są komuś potrzebni i nie mieli czasu na głupoty typu wychodzenie na ulice.
@vincent38: z jednej strony tak, z drugiej oni są nauczeni tego i nie traktują tego w taki sposób. Uważają, że to normalna praca, a nie wydawanie pieniędzy w błoto. Moja żona jest rosjanką i ona się tak wychowała, dopiero jak jej powiedziałem, że Ci ludzie są nie potrzebni absolutnie. Dopiero wtedy jakby zauważyła, że może rzeczywiście są niepotrzebni xD
@ortaliontrenera: tez sie spotkałem z takim czyms jak administrator w salonie fryzjerskim. Ale rowniez z operatorem windy xD stary dziadek na krzesle w windzie pyta sie na ktore pietro jedziesz i przyciska numerki ¯\(ツ)/¯
@ortaliontrenera na Ukrainie widziałem w kiblach babę co siedziała na krzeselku A w rękach miała patyczek na nim kijowy, szary papier toaletowy. Chętnego pytała czy jedynka czy dwójka i odwijal sobie 2 listki a ona odrywala w odpowiednim momencie żeby czasem za dużo nie wziął
@wlkp69: Jakbym wspomniał moją wizytę na Kubie, ale taki dziadek windowy siedział na krześle w bloku! Chciałem przycisnąć guzik to mi powiedział, że tutaj on od tego jest i nara. Nie wspominając już o setkach stróży w różnych miejscach, gdzie trzeba koniecznie siedzieć za biurkiem, aby czuć się ważnym. Na stacji benzynowej siedział dziadek, który obsługiwał kompresor, z którego cały czas dmuchało powietrze. Żeby nie było tak jednostronnie, to w Filadelfii
@ortaliontrenera: W większości tramwajów w Amsterdamie też jest osoba która otwiera/zamyka drzwi, sprzedaje bilety, udziela informacji itd. Wychodzi pewnie taniej niż kontrolerzy a robi jednak więcej dobrego.
@ortaliontrenera: ktoś mi mówił że we Włoszech widział taki obrazek - że kupujesz bilet u jednej baby, potem druga sprawdza bilety, a trzecia jeszcze coś tam nie pamiętam czy to chodziło o transport czy o coś innego typu turystyka, ale w sektorze publicznym niezależnie od narodowości będzie tendencja do tworzenia nowych etatów i dzielenia się pracą :)
@ortaliontrenera: jak dla mnie osoba sprawdzajaca bilety w komunikacji miejskiej(tak jak jest w pociagach) powinna byc w kazdym autobusie/tramwaju, skonczyloby sie jezdzenie bez biletow, meneli itd
@ortaliontrenera: Też mi się to rzuciło w oczy na wschodzie. Chociaż z drugiej strony te osoby chociaż coś robią. A nie przeszkadzają jak np nasza administracja, która też zarabia a jeszcze "wkłada kij w szprychy".
@ortaliontrenera: Bo to pozostałość po radzieckim modelu gospodarczym, każdy musiał mieć pracę więc tworzyli takie rzeczy, niestety w rzeczywistości kapitalistycznej, takie stanowiska jak zauważyłeś nie mają racji bytu. Ale znowu czy nie byłoby to lepsze zamiast zasiłku dla bezrobotnych, żeby takie stanowiska były dotowane z budżetu?
na Ukrainie widziałem w kiblach babę co siedziała na krzeselku A w rękach miała patyczek na nim kijowy, szary papier toaletowy. Chętnego pytała czy jedynka czy dwójka i odwijal sobie 2 listki a ona odrywala w odpowiednim momencie żeby czasem za dużo nie wziął
@bigger: ten motyw był chyba w jakimś starym reportażu czy filmie z epoki PRL lub wczesnych 90 w Polsce.
@SmokeProspector: nie bo takie stanowiska nie znikaja i sa wiecznie dotowane. Lepiej wiec placic nawet ta sama sume jako zasilek czy wsparcie finansowe za nic nie robienie bo jest szansa ze ktos taki znajdzie prace gdzies indziej.
@heniek_8: to typowe u połudiowców. w Grecji koło automatycznej bamki (w stylu jak nasze bramki w metrze) stoi kobita, bierze twoj bilet, wkłada go do bramki, kasuje i oddaje Ci.
Dzisiaj mija 39 dni jak chodzę z buta do maka i nie biorę żadnego jedzenia. Zamawiam tylko kawę albo herbatę i czytam wykop. #przegryw #przegrywpo30tce
- kontroler biletów we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej (!!!), czyli np. w mieście jest 100 autobusów, to jest 100 bab które jeżdża razem z kierowcą. A do tego trzeba pamięc o tramwajach, czy autobusach dalekiego zasięgu.
- 'administrator' w salonie fryzjerskim (xD) - baba która siedzi i ściąga kase za odbieranie telefonów i wpisywania ludzi do zeszycika na strzyżenie, nawet jak zakład jest mały.
To są dwa dla mnie abstrakcyjne przykłady. Patrząc tylko na te dwa przykłady można sobie wyobrazić, że takich przykładów w całej Rosji i postkomunistycznych krajach jest dużo więcej.
Nie patrzcie na Moskwe, czy Petersburg, bo te miasta należy traktować jak inne kraje. Ale jestem wstanie się założyć, że podobne podejście jest i tam, jeżeli chodzi o kreaowanie miejsc pracy.
Czytałem dzisiaj na wykopie, że Bill Gates przewiduje, że po epidemii znikną głupie i niepotrzebne miejsca pracy, a więc Rosja jest w dupie, jeżeli spełnią się jego przewidywania xD
Nie mówię, że Polska jest genialna jeżeli chodzi o optymalizację kosztów, jednak uważam, że w Polsce wymaga się więcej od swoich pracowników i kontrola jest dużo większa, a i ludzie mniej ściemniają.
#rosja #rosjawstajezkolan #pracbaza #praca #ekonomia
nie pamiętam czy to chodziło o transport czy o coś innego typu turystyka, ale w sektorze publicznym niezależnie od narodowości będzie tendencja do tworzenia nowych etatów i dzielenia się pracą :)
@bigger: ten motyw był chyba w jakimś starym reportażu czy filmie z epoki PRL lub wczesnych 90 w Polsce.
w Grecji koło automatycznej bamki (w stylu jak nasze bramki w metrze) stoi kobita, bierze twoj bilet, wkłada go do bramki, kasuje i oddaje Ci.