Wpis z mikrobloga

ten to mnie #!$%@?ł, jezuuu


@zrobmikanapke: Joffrey rzadko dostaje dużo plusów, bo to od początku do końca miała być negatywna postać nie lubiana przez nikogo, miał wszystkie wady dzieciaka wychowującego się ze świadomością, że zostanie królem, a jednocześnie praktycznie nie miał zalet. Tak jego postać została napisana w książce i bardzo dobrze zagrana w serialu.
@waro: Ale sympatia do postaci serialowej, to nie to samo co sympatia do rzeczywistej osoby, która wyróżniałaby się podobnymi cechami i zachowaniami.
W serialowym świecie, argument, że przez Walta zginęło wiele niewinnych osób wcale nie jest argumentem przeciwko niemu. Nikt nie robi tutaj moralno-etycznego rankingu bohaterów, albo konkursu na najbardziej racjonalną postać. To tylko fikcja i w tym cała zabawa ;)
@Tropical9 To wszystko prawda, ale problem w tym, że ludzie w rzeczywistości też sympatyzyją bardziej z Waltem. Podam prosty dowód na prawdziwość tej tezy - aktorka grająca Skyler na filmwebie ma oceny 2 poziomy niższe od Waltera, chociaż też pokazała kawał dobrego aktotstwa i wcale nie odstawala od niego.

Gdyby tak z dystansem spojrzeć na breaking bad to w Skyler nie ma nic irytujacego - ot, zachowywala się tak, jakby się zachowało