[mattz_]

Co to za ptak? Kot przywlókł, co mogę z nim zrobić czym to karmić? czy już raczej [*]? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#ptaki #koty #pytanie

[ptasiek2]

[*]

@mattz_:

[TheAwaken]

@mattz_: to nie drozd przypadkiem? Karmi się robalami i ziarnem czy płatkami owsianymi

[mattz_]

@TheAwaken: faktycznie podobny, no cóż spróbuję może przeżyje, płatki owsiane mam, robala może się jakiegoś złapie albo mączniki kupi :)

[Sebtaa]

@mattz_: on chyba na D sie nazywał

[TheAwaken]

@mattz_: dokładnie. No i wody oczywiście. Wygląda trochę na przestraszonego. Ale ogólnie kot mu nic nie zrobił?

[GraveDigger]

Kot przywlókł, co mogę z nim zrobić

@mattz_: uśpić szkodnika.

[mattz_]

@TheAwaken: wiesz co no na pierwszy rzut nie wygląda, macha skrzydłami i nawet biega trochę ale nie puszczę go bo pełno tu kotów więc sobie nie poradzi.

@GraveDigger: taka natura kota nic nie zrobisz, usypiać nie będę napewno :)

[TheAwaken]

@mattz_: no to jest w szoku tylko, potrzymaj go maks do jutro i wypusc. Nawet bym preferował dziś popołudniu.

[mattz_]

@TheAwaken: ok spróbuję puścić zobaczę jak będzie się zachowywać

[Green81]

@mattz_: @GraveDigger: bardzo łatwo się tym zająć, wystarczy nie wypuszczać kota samopas, działasz wtedy na korzyść środowiska i zwierzaka którym się opiekujesz, bo wiesz że nie zostanie otruty, przejechany przez samochód, czy zabity przez zwyrola

Jeżeli jej ptak nie ma widocznych ran - sprawdź pod piórami, czy nie ma nigdzie dziur - jego szansę rosną na przeżycie.

[andromenda]

@mattz_: to młody kwiczoł raczej

[mattz_]

bardzo łatwo się tym zająć, wystarczy nie wypuszczać kota samopas, działasz wtedy na korzyść środowiska i zwierzaka którym się opiekujesz, bo wiesz że nie zostanie otruty, przejechany przez samochód, czy zabity przez zwyrola

@Green81: No nie do końca, jednak zwierzakowi daję się namiastkę wolności. Natura to natura są drapieżniki na wolności, atakują mniejsze zwierzęta i tak jest po prostu. Ogólnie dyskusja schodzi na zły tor bo już chcę pisać że

[okim]

No nie do końca, jednak zwierzakowi daję się namiastkę wolności. Natura to natura są drapieżniki na wolności, atakują mniejsze zwierzęta i tak jest po prostu. Ogólnie dyskusja schodzi na zły tor bo już chcę pisać że większym zagrożeniem jest człowiek zjadający 200 kurczaków rocznie a nie kot co złapie ptaszka. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@mattz_: Akurat wpływ luźno wypuszczanych i półdzikich kotów na środowisko jest całkiem

[mattz_]

koty nie są częścią natury,

@okim: Tak jak człowiek, ale chodziło mi bardziej o jego naturalne instynkty.

nie ma żadnego znaczenia i jest to zwyczajny

[okim]

@okim: masz rację, chciałem umniejszyć problem z kotami w sposób dość prymitywny, @Green81: przepraszam.

Przeczytałem teraz kilka artykułów no i problem widzę jest dość poważny.

@mattz_: Chyba pierwszy raz spotykam się z taką reakcją od właściciela kota :) Szacunek!
Jakbyś chciał jakieś artykuły na ten temat, to odezwij się na pw, bo mam kilka pod ręką.

[Green81]

@mattz_: weterynarze to nie są specjaliści od behawioryzmu, a od leczenia, ba nawet na dietetyce niespecjalnie się znają, bo normą jest polecanie przez nich suchej karmy.
Kota można nauczyć chodzić na smyczy i nie jest to wyjątkowo trudne. Wiele osób bierze do domów niewychodzących koty z ulicy i zwierzaki się do tego przyzwyczajają.

[mattz_]

Kota można nauczyć chodzić na smyczy

@Green81: Wiesz właśnie uwielbiam to że koty rano wypuszczam i potrafi sam się sobą zająć przez większość dnia, do tego jak jest ciepło to mniej siedzi w domu przez co mniej jest sprzątania kuwet :) No ale to raczej świadczy o moim lenistwie, jednak muszę przemyśleć...

[ryba_twojej_mieczty]

@mattz_ To jest podlot jakiegoś drozda, być może kwiczoła, jak ktoś tu wspomniał. Nie potrafisz określić mniej więcej, skąd został przez kota przyniesiony? Ten ptaszek ma jeszcze żółte krawędzie dzioba, był pod opieką rodziców i oni będą go wołać jeszcze przez kilka - kilkanaście godzin i zajmą się nim, jeśli go odniesiesz. Jeśli nie masz pojęcia, skąd on jest, to pozostaje poszukać najbliższego ośrodka ratowania dzikich ptaków( ͡° ʖ̯

[TheAwaken]

@mattz_: i jak z nim poszło?

[mattz_]

@TheAwaken: zabrałem koty do domu i odstawiłem go w miejsce gdzie wydaje mi się że mogą być rodzice, poczekałem z 15 minut i zaczął coś ćwierkać, więc może rodzice się odnaleźli. Potem go nie widziałem, z podziękowaniem nie przyszedł ( ͡° ʖ̯ ͡°) pewnie jest zły na mnie bo to moje koty, ostatnio jakiś ostał mi tak solidnie samochód. Może to on :D