Wpis z mikrobloga

@MartinoBlankuleto: No jest. Ja jak teraz biegam to moje wymijanie to czasami przesada jest i to wielka. Bo biegnąc to często jeszcze na trawnik zbiegam aby mijać spokojnie te 3/4 metry nawet. Tak samo jak wyprzedzam kogoś idącego przede mną to zanim wrócę na swój tor to łolaboga dobre 15 metrów.

Najbardziej czego nie lubię to właśnie rodzin i to nie w tym okresie ale ogólnie jak jest ciepło. Spoko rozumiem
@gokish: o jak mnie to wkuriwa, zawsze pod nosem jakimiś #!$%@? polece że muszą środkiem #!$%@?ć całą rodziną.

Jeszcze rozumiem jak biegne w kierunku w którym oni idą to spoko, bo nie widzą. Ale jak biegnę na przeciwko ich a oni nawet nie myślą schodzić to wtedy srogo ich wyklinam xD