- Samotnego biegacza, bo zaraził maślaki i dziki - Koksa, który przyszedł podciągać się na drążku, w końcu w ciągu 24 h były tam aż 3 osoby - Andrzeja W. wraz z żoną i dzieckiem za to, że szli po polnej drodze i na skraju zasięgu wzroku zobaczyli innego mieszkańca - Mietka co zrobił grilla dla rodziny, z którą mieszka w domu - Babci Bożeny, co była w kościele z 4 innymi osobami (ale tu kontrowersyjnie dałem przykład; co nie?)
To ich wina i powinni trafić do Sztumu oraz zostać zlinczowani! Gdyby siedzieli na dupie, to 2 tygodnie i by było po wirusie! Bo przecież bez jakiegokolwiek większego znaczenia jest komunikacja miejska zakłady pracy z setkami, tysiącami ludzi lub sklepy czy domy opieki a nawet sam personel i szpitale.
Przecież wszystko to 1:1 i to samo; tak samo jak to samą siłę rażenia ma b--ń atomowa i packa a muchy; przecież packą Chuck Norris też może zabić miliony. Prawda?
Po wszystkim wirus by na nas spojrzał i powiedział "Cholera z husarią to lepiej nie zadzierać" i by zniknął! Nigdy by się nie odrodził, nawet z zagranicy by nie wrócił, bo w końcu jest tak mało zaraźliwy. Jeszcze jakby nas zabić od drugiej strony deskami i pozbawić możliwości wychodzenia to w ogóle by nawet w tydzień zniknął trzęsąc się ze strachu.
O logiko i myślenie dalej niż sięga pamięć złotej rybki - gdzieście się zgubili w tym narodzie i na wykopie.
@Kasahara: logika i myślenie w narodzie się znajdą, szczególnie w czasach kryzysu. Gorzej, że w normalnych czasach gdzieś w------o je poza planetę i wybrano takich skretyniałych przedstawicieli narodu, którym wypadałoby jedynie "kury szczać prowadzać, a nie politykę robić"
@Kasahara: Wystarczy, że znajdzie się jeden taki drążek lub jeden taki las, gdzie uszęszcza więcej osób niż napisałęś i już w mojej opinii ten zakaz ma sens. Nie będą przecież każdego drążka bądź lasu sprawdzać. Dużo prościej, taniej i bezpieczniej jest zamknąć od razu wszystko.
@Kasahara: najgorszy sort w tym wszystkim to i tak sa te podludzie co cale zycie siedza na dupie i mowia innym, ze siedzenie w domu 24/7 jest przyjemne
@Kasahara: jedyna nadzieja w tym, że pojawiły się wpisy tego typu, zyskujące swoją drogą dość sporo plusów, więc jednak trochę ludzi myśli, niestety jednak pod każdym praktycznie wpisem o tym, że ktoś gdzieś był na powietrzu i coś robił pojawia się conajmniej jeden zwolennik zamordyzmu oskarżający go o zbrodnie przeciw zarządzeniom xD
I co z tego; wszystkie razem wzięte te lasy, grille, drązki czy kościół z 5 babkami to będzie 0,1 % (a może i mniej - instytut danych z d--y) tego co się dzieje w pozostałych miejscach - całkowicie nieistotne rzeczy. Przecież taką samą skalę ma winda, klatka schodowa w większym bloku niż 4 piętrowy. Najlepiej przezornie więc też zakazać wszystkim wychodzenia na klatkę/do windy. Ta sama logika a siłą
@Kasahara: Wydaje mi się, że byłby to dużo większy %, zwłaszcza te drążki, na które przeszła by spora częśc osób, które wcześniej ćwiczyły na siłowni, ale nie będe zmyślał procentów jak ty, bo się po prostu nie znam.
@Kasahara wykopki nie rozumieją tego, że zdrowy człowiek potrzebuje aktywności do normalnego funkcjonowania. Wykopki tego nie rozumieją bo siedzą całe życie w piwnicy i dla nich to jest normalne funkcjonowanie w społeczeństwie
@Kasahara: Ludzie są przestraszeni tym wirusem i linczują każdego, kto łamie rządowe nakazy mające na celu walkę z epidemią. Włącz sobie jakikolwiek program informacyjny - 100% wiadomości to straszenie wirusem, jak się szybko roznosi, jak długo spoczywa na różnych przedmiotach. Pokażą jeszcze jakieś pojedyncze przypadki zgonów młodych osób (z milionem chorób współtowarzyszących) i mamy nakręconą karuzelę strachu w społeczeństwie. Dlatego 4/5 Polaków popiera te nakazy (https://www.polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2487499,Nowe-zasady-bezpieczenstwa-w-ocenie-Polakow-Ogromne-poparcie-wobec-dzialan-rzadu) i będzie hejtować
@Kasahara: Weź pod uwagę fakt, że takie restrykcje są przez to, że 90% społeczeństwa jest nieodpowiedzialna i przy łagodnych zakazach łamią je nagminnie (przykład z początków epidemii). Myślę, że można było to zrobić lepiej a przynajmniej bardziej przejrzyście i zrozumiale. Druga sprawa, że jeśli przez odmówienie sobie biegania na jakiś czas jestem w stanie przyczynić się do skrócenia tej całej epidemii to myślę, że warto. Na szali są nie tylko
- Samotnego biegacza, bo zaraził maślaki i dziki
- Koksa, który przyszedł podciągać się na drążku, w końcu w ciągu 24 h były tam aż 3 osoby
- Andrzeja W. wraz z żoną i dzieckiem za to, że szli po polnej drodze i na skraju zasięgu wzroku zobaczyli innego mieszkańca
- Mietka co zrobił grilla dla rodziny, z którą mieszka w domu
- Babci Bożeny, co była w kościele z 4 innymi osobami (ale tu kontrowersyjnie dałem przykład; co nie?)
To ich wina i powinni trafić do Sztumu oraz zostać zlinczowani! Gdyby siedzieli na dupie, to 2 tygodnie i by było po wirusie! Bo przecież bez jakiegokolwiek większego znaczenia jest komunikacja miejska zakłady pracy z setkami, tysiącami ludzi lub sklepy czy domy opieki a nawet sam personel i szpitale.
Przecież wszystko to 1:1 i to samo; tak samo jak to samą siłę rażenia ma b--ń atomowa i packa a muchy; przecież packą Chuck Norris też może zabić miliony. Prawda?
Po wszystkim wirus by na nas spojrzał i powiedział "Cholera z husarią to lepiej nie zadzierać" i by zniknął! Nigdy by się nie odrodził, nawet z zagranicy by nie wrócił, bo w końcu jest tak mało zaraźliwy. Jeszcze jakby nas zabić od drugiej strony deskami i pozbawić możliwości wychodzenia to w ogóle by nawet w tydzień zniknął trzęsąc się ze strachu.
O logiko i myślenie dalej niż sięga pamięć złotej rybki - gdzieście się zgubili w tym narodzie i na wykopie.
#mikrokoksy #silownia #bieganie #las #heheszki
@BillyGugu: który?
I co z tego; wszystkie razem wzięte te lasy, grille, drązki czy kościół z 5 babkami to będzie 0,1 % (a może i mniej - instytut danych z d--y) tego co się dzieje w pozostałych miejscach - całkowicie nieistotne rzeczy. Przecież taką samą skalę ma winda, klatka schodowa w większym bloku niż 4 piętrowy. Najlepiej przezornie więc też zakazać wszystkim wychodzenia na klatkę/do windy. Ta sama logika a siłą
Wyrosłem dawno z Korwina; bo potrafi prawic straszne głupoty; ale racja na pewno, że 90 % ludzi to idioci.