Wpis z mikrobloga

PLAN TO ERADICATE THE SPERMERS (plan wytępienia spermiarzy)

Część 0,5. Kobiety mają NIEOGRANICZONE opcje, na rynku matrymonialno- seksualnym.

Jedynym działaniem jakie dzisiaj wykonałem używając mojego fake konta, było przesunięcie w prawo wszystkich mężczyzn, aż do wyczerpania limitu polubień. W ciągu 4 godzin od założenia konta moja fałszywa "płodna Julka" utworzyła 50 par i otrzymała 17 wiadomości od spermerów. Nie otwierałem ich i dziś już nie mam zamiaru.
Warto tutaj obalić znany COPE jaki propagują ludzie w tzw. PUA- czyli podrywaczy:
"To my mężczyźni, jesteśmy w uprzywilejowanej pozycji bo to my decydujemy do której zagadamy! Kobieta musi czekać, aż to facet wyjdzie z inicjatywą".
Kiedy ostatni raz miałeś pozytywną reakcję od 17 dziewczyn? W przeciągu jakiego okresu czasu to było? Było w ogóle kiedykolwiek?
Bo dziewczyna ma właśnie tyle pozytywnych reakcji od mężczyzn w przeciągu 4 godzin, nie robiąc absolutnie NIC poza samym swoim istnieniem.
Dzisiaj już nie będę dywagował ze spermiarzami, ale spokojnie... Oni są na KAŻDE zawołanie, więc jutro zajmę się dialogami, czyli właściwym eksperymentem.
Więcej czarnych pigułek płynących z projektu, już jutro!
#przegryw #tinder #blackpill #blackpillraw #badoo #podrywajzwykopem #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski ##!$%@? #tfwnogf #incel #p0lka #spermiarzalert #spermiarz
źródło: comment_1582837940WoLTmWSxNai6k7EhEgQyqY.jpg
  • 79
Szczerze to mało tych par i wiadomości.


@SmutnyKot: Jakiś mirek na wypoku napisał kiedyś, że na Tinderze trzeba być wybrednym przy wyborze pary, bo inaczej dostaje się shadowbana i pary z automatu nie będą wpadać. Nie wiem tylko na ile to działa w przypadku bycia różową.
@Blackpill_RAW
Ale mój strach przed randką jest uzasadniony.
Paweł Grzywocz trener PUA mówi tak że trzeba stworzyć wartościowe życie do którego będzie można zaprosić dziewczynę. To jest w moim przypadku zadanie niewykonalne ze względu na autyzm+wychowanie w patologicznej rodzinie(a nie bananowej).
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dzbanzyciowy: ja mam morde 5/10 i miałem 96 par w pół roku. To daje do myślenia, że zainteresowanie od kobiet nie rośnie liniowo a wykładniczo. Ale i tak nie narzekam gdyż są tu osoby co miały 0 par ever.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Blackpill_RAW: Zastanawiam się, do jakiej grupy adresujesz swoje wpisy. Mam tindera od czterech tygodni, około 350 par, z czterama fajnymi laskami stamtąd się przespałem, a mam przy tym 177 cm wzrostu i dość przeciętną mordę. OK, kobiety mają duży wybór, ja mam mniejszy, ale on i tak jest dla mnie za duży.
@Commodus: Wybacz, że się wtrącę, bo nie wiem w jakim mieście operujesz i nie znam np warszawskich realiów, ale nawet jak na stolicę, taki wynik jaki przedstawiasz, to jest już tinderowa topka i ciężko o wykręcenie lepszych liczb.

Albo nie doceniasz swojej mordy, albo lajkujesz też brzydkie. Testowałem tindera w wielu konfiguracjach, od słabiutkich zdjęć i znikomej ilości par, po całkiem niezłe zdjęcia i obfite łowy, ale 350 przy założeniu, że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jednoskrzydly: @arsenalista:

Mam Tinder Plus, więc przesuwam bez dziennego limitu, może z tego to wynika. Rynek warszawski. Nie celuję w instagirls. Wybieram alternatywki i przeciętne w wersji premium, żadnych grubasek i krzywych mord. Do niedawna byłem mentalcelem, więc być może za nisko oceniam moją gębę, ale z drugiej strony zrobiłem kiedyś konto laski i inni kolesie na Tinderze wydawali mi się o wiele atrakcyjniejsi ode mnie.
@Commodus Zależy ile przesuwasz na tinderze dziennie bo ja mam ok. 250 par po miesiącu plus kilka dni. Nie kolekcjonuje par jako liczby. Moja gromadka jest dosyć atrakcyjna. Oczywiście bez żadnych płatności. A ten seks z Tindera co miałeś to już na tinderze się na seks umawialiscie czy kawka/drink i potem do któregoś chaty na spontanie bardziej?
@Blackpill_RAW: jestem przekonany, że ta porada podrywaczy apropo zagadywania odnosi się do podrywu "na ulicy". Chodzi o to, że kobiecie "nie wypada" zagadywać losowej osoby na ulicy. A facet może, a nawet może być postrzegany przez to jako "dynamiczny". Dlatego to facet może wybierać.

To coś zupełnie innego niż Tinder. Tinder ma inną mechanikę niż "tradycyjny" podryw.

Jak mówi stare przysłowie: Sytuacja na rynku świń nadal beznadziejna.