Wpis z mikrobloga

@Pio23: alergii na miernik się nie dziwię. Przyjechał do mnie facet oglądać auto i stwierdził że było walnięte przodem bo ma szpachlę na przednim błotniku a prawda jest taka że miał szpachlę bo po prostu rdza weszła a że nie chciałem wymieniać to zrobiłem rzeźbę na aucie o czym mówiłem mu przez telefon.

Uderzony był tyłem w słup ale klapa i zderzak były wymienione więc tego już nie widział.

najlepsze z
alergii na miernik się nie dziwię. Przyjechał do mnie facet oglądać auto i stwierdził że było walnięte przodem bo ma szpachlę na przednim błotniku a prawda jest taka że miał szpachlę bo po prostu rdza weszła a że nie chciałem wymieniać to zrobiłem rzeźbę na aucie o czym mówiłem mu przez telefon.


@aarahon: ale jest różnica pomiędzy nałożeniem szpachli w ramach wypełnienia, a ulepienia elementu gdzie miernik zamyka skalę. Jak znajomi
@aarahon to niestety jest na porządku dziennym że ktoś ma miernik, ale nie wie tak naprawdę jak z niego korzystać i jak odczytywać wartości, w sensie czy malowanie, szpachla itd. Najważniejsze są wnęki, progi, dach. Bardziej chodzi mi o same stwierdzenie w ogłoszeniu tej pani odnośnie miernika. Tak jakby miała coś do ukrycia, a w cabrio przeszłość wypadkowa to tragedia.
ale jest różnica pomiędzy nałożeniem szpachli w ramach wypełnienia, a ulepienia elementu gdzie miernik zamyka skalę.


@Odczuwam_Dysonans: na elemencie wymienialnym? Rozumiem jakby to było Z3 to spoko bo przednich błotników do tego nie kupi tak tanio jak do E46.

Wiadomo że jak auto ma swoje lata to zawsze coś było robione i to normalne, niemniej można przeprowadzić naprawę dobrze, a można spartaczyć.


@Odczuwam_Dysonans: i miernik tego nie powie, trzeba sporo