Wpis z mikrobloga

  • 1486
Najbardziej w rządach PIS przeraża mnie to obniżenie standardów i oczekiwań społeczeństwa względem polityków. Kiedyś za byle głupotę trzeba było się podać do dymisji, bo po prostu tego oczekiwano i tego nakazywał honor. Kiedyś była afera na całą Polskę o głupi zegarek, teraz ludziom nie przeszkadza zupełnie nic. Czy my w ogóle jeszcze kiedykolwiek wrócimy do normalności? Oni plują ludziom w twarz, a ci się cieszą. W życiu bym nie przypuszczała, że Polskę spotka coś takiego.
#bekazpisu #bekazpodludzi #neuropa #oswiadczenie #polityka
  • 54
@Howea: spora cześć społeczeństwa standardy zachowała. To jest po prostu kwestia tego, ze PIS to partia antyintelektualna, partia nizin społecznych, dla których nie są ważne standardy tylko to, żeby poczuć się mocnym, a mocnym można się poczuć np. przez ciągły atak na urojonego wroga, na lepszych od siebie, na te kurła elity co mnie życie zniszczyły.

Tacy ludzie dla poczucia tej mocy są gotowi pozbawić się jakichkolwiek standardów.
Kiedyś za byle głupotę trzeba było się podać do dymisji


@Howea: ale to było kiedyś 25 lat temu, dawno nikt się nie podałdo dymisji po jakiejś krzywej akcji. Co najwyżej koledzy go wyrzucili z autobusu żeby siebie ratować.
ilu ważnych polityków podało się do dymisji w ostatniej dekadzie?
Pamiętam np Sławomir Nowak się podał do dymisji, ale to było w momencie kiedy prokuratura chciała uchylenia jego immunitetu to nie zaliczyłabym do
@Howea: Wydaje mi się, że to jest dlatego, że inteligentni ludzie w tym kraju już machnęli na to wszystko ręką. Przegrali wybory z plebsem i starymi babami, trudno, przyjęli do siebie porażkę i zrezygnowali z pozytywnych uczuć wobec tego kraju, Polskę traktując jak przykrą konieczność. Widzę po swoich znajomych. Ogarnięci ludzie, studia, dobre stanowisko - na potkaniach towarzyskich od jakichś kilku lat nie ma żadnej rozmowy o polityce, bo nikt nie
@zielonzielon Ja nie widzę możliwości usunięcia PiSu. Mimo chlewu, który robią nadal mają ponad 40% poparcia. Widać, że milionom Polaków te rządy albo odpowiadają, albo za przywileje socjalne są w stanie je zaakceptować. Walcząc z pisem, musielibyśmy walczyć z ludźmi, którzy na nich głosują. Mamy doprowadzić do wojny domowej jak na Bałkanach? Sytuacja jest patowa. Kaczyński sprowadził politykę do takiego poziomu, że mógłby wyjść na mównicę i nasrać na podest a w
Na wybory nie idę bo mi się nie chce, i tak wygra długopis.


@zielonzielon: I dlatego wygrywa. Bo w Polsce najbardziej zdyscyplinowany jest elektorat pisowski, a ludzie młodzi nie głosują, bo nie.

Pójście na wybory prawie nic cię nie kosztuje. Ludzie ma emigracji (gdzie mogą mieć w d...) z poczucia odpowiedzialności jadą po kilkaset kilometrów, żeby zagłosować, a ten nie pójdzie,

bo ma focha, bo wyniki są jakie są. A jakie
Kaczyński sprowadził politykę do takiego poziomu, że mógłby wyjść na mównicę i nasrać na podest a w TVP powiedzieliby, że otworzył fabrykę czekolady dla dzieci.


@jutokintumi: nawet smiechłęm, dziekuje.

Ogarnięci ludzie, studia, dobre stanowisko - na potkaniach towarzyskich od jakichś kilku lat nie ma żadnej rozmowy o polityce, bo nikt nie ma ochoty się #!$%@?ć przy weekendzie.


@zielonzielon: Wiedz, że nie jesteś odosobniony od tych spostrzeżeń - mam dokladnie takie
@Howea: Honoru w polityce raczej bym nie szukał. Różnica polega na tym że partia która nie ma większości i musi mieć koalicjanta nie chce tracić poparcia przez różne afery. Wyborcy zapewnili PiS kolejne 4 lata większości więc sobie robią jak chcą.