Wpis z mikrobloga

Mirek przeszkadza w lekcji głośno rozmawiając z mirabelka. Na pytanie nauczyciela z kim rozmawia odpowiada, że z sufitem. Po chwili do biurka nauczyciela podchodzi mirabelka i stwierdza, że na pewno nie z nią.

To chyba najbardziej porąbana uwaga jaką pamiętam.
@medykydem: Czasy gimnazjum i „rzuca w kolegę asfaltem”, a po prostu na przerwie wziąłem kuleczki asfaltu z budowy koło szkoły i nudząc się na lekcji chciałem nimi porzucać do doniczek na oknie, niestety jedna z kuleczek postanowiła poleciec w „kolegę” XD
Kiedyś na chwilę w pracy wyłączyli prąd, pojechałem z kumplem z biura po kebsa. W tym czasie prąd przywrócili, szef do nas #!$%@?ł tel a nas nie było. Obaj dostaliśmy nagane pisemną.ale dla kebsa warto.