Wpis z mikrobloga

Czas na kolejny #polskizmeivels. Dzisiaj o wyrażeniu „wyjątek potwierdza regułę”.

Ta sentencja oznacza to, że wyjątek pozwala nam spostrzec, że gdzieś zachodzi jakaś reguła, bo nie zawsze jesteśmy ich świadomi. Jeżeli na przykład się powie, że odmiana jakiegoś czasownika jest wyjątkiem, to już wtedy wiemy, że czasowniki podlegają jakimś regułom. Nie powinniśmy używać tego wyrażenia, gdy podajemy jakąś regułę i ona się po prostu nie sprawdza, typu:
– W lato jest zawsze słonecznie.
– Ale dzisiaj pada deszcz.
– Wyjątek potwierdza regułę.

Samo powiedzenie pochodzi z łacińskiego „exceptio probat regulam”.

Wybaczcie, że w sobotę nic nie wrzuciłam, ale nie miałam czasu.

Jeżeli chcesz widzieć więcej tego typu wpisów, zaobserwuj mnie lub tag #polskizmeivels. W komentarzu znajduje się też spamlista, jeżeli chcesz otrzymywać ode mnie powiadomienia.

#uczsiezwykopem #polski #jezykpolski #gruparatowaniapoziomu
  • 84
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Polinik: "zabrania się prowadzenia pod wplywem alkoholu" jest wyjątkiem od reguły "pojazd można prowadzić tylko w stanie trzeźwości"? Chyba "zezwala sie na prowadzenie pod wplywem alkoholu" byłoby wyjątkiem?
  • Odpowiedz
@UnitrA:
Nie całkiem, ale przyznaję, że mało precyzyjnie sformułowałem przykład. To drugie powinno brzmieć raczej "wolno prowadzić pojazdy".

Nie trzeba kodyfikować w jakich stanach można prowadzić pojazd -- wystarczy, że skodyfikuje się, kiedy nie wolno.
Wtedy reguła "pojazd można prowadzić w stanie..." będąca wynikiem odejmowania stanów wykluczonych od zbioru wszystkich możliwych stanów nie musi być spisana, żeby wiadomo było jaka ona jest -- a jest tym wszystkim, co się nie
  • Odpowiedz