Wpis z mikrobloga

@picasssss1: mógłbym teraz ale po co? Ego liftingowi mówimy nie. Maraton nie sprint. 140 to mit, boję się że jak już postawię tą kropkę na i , i to wyjebę to skończy się pewien etap mojego życia i strace motywację. Zresztą nie tylko ja ale też dywan i ty kiedy uznacie już moją lepszość. Dlatego poczekam jeszcze trochę żeby zrobić od razu 145 ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@stefan8800: Ja też muszę się skupić przed wyciskaniem. Położę się na ławeczce, chwytam sztangę i ustawiam się tak z 25-30 sekund zanim dźwignę sztangę. Aż mi głupio prosić kogoś o asekurację, bo koleś za mną musi stać z dobrą minutę zanim przygotuję się i zrobię serie.
  • Odpowiedz
@stefan8800: Bez wątpliwości zgadzam się z twierdzeniem że wyciskanie leżąc jest najtrudniejszym bojem. Ilość niuansów technicznych do ogarnięcia jest zatrważająca, a sam bój jest tak naprawdę walką o nieutracenie napięcia, a z każdym opuszczonym centymetrem to napięcie rośnie, do tak chorego poziomu, że na samym dole boju naprawdę myśli się tylko żeby to olać i puścić napięcie, bo nacisk jest niesamowity. Pod tym względem siad i ciąg to pikuś, przyjemność
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@stefan8800: mam słaba klatkę, słabo rośnie i zawsze muszę zwracać dużą uwagę na to, żeby robić wszystko idealnie technicznie. Długą rozgrzewkę zawsze robiłem, żeby idealnie dopasować ułożenie rąk, nóg itp. masakra, najtrudniejsze ćwiczenie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@stefan8800: wyciskanie leżąc to najdebilniejsze ćwiczenie. Nie dość że w k---ę trudne co powoduje że jest bardzo kontuzjogenne, to jeszcze prawidlowo wykonywane w małym stopniu angażuje klatę. Jednym słowem mowiac rozwalenie barków i łokci i tylko jaranie się kilogramami na sztandze
  • Odpowiedz
@stefan8800: nie wiem czy już ktoś to napisał ale

Bez wątpliwości zgadzam się z twierdzeniem że wyciskanie leżąc jest najtrudniejszym bojem. Ilość niuansów technicznych do ogarnięcia jest zatrważająca, a sam bój jest tak naprawdę walką o nieutracenie napięcia, a z każdym opuszczonym centymetrem to napięcie rośnie, do tak chorego poziomu, że na samym dole boju naprawdę myśli się tylko żeby to olać i puścić napięcie, bo nacisk jest niesamowity. Pod
  • Odpowiedz
@FiIemon: kup paski na nadgarstki i przez jakies 2 tyg skup sie na wyciskaniu bez wygietych nadgarstków bo bez tego mozesz zapomniec o dobrym wyniku w plaskiej i zdrowych nadgarstkach
  • Odpowiedz