[dran2]

Ostatnio wysyp wpisów jak to ciężko odłożyć na wkład własny.

@mcsQ: 90% tych wpisów pochodzi od jednego człowieka.

[Shashek]

@mcsQ: nie jestem z bogatej rodziny, ale jednak jak juz nie chcesz bawić się i zmieniać mieszkania na które kredyt bierze się na wiele lat to na 3 pokoje/50m^2 + piwnica i miejsce parkingoe potrzebujesz nie 40k tylko z 80-90.
Ale ogólnie racja, widzę po znajomych, że najciężej mają odłożyć ci, ktorzy zarabiają najwięcej i nauczeni są picia kawy w Starbucks, restauracji, kupowania ciuchow co rusz etc.

[Shashek]

@dran2: @mcsQ: druga sprawa że Dran2 ma rację - na tagu nieruchomości wszystkie posty pisze jeden płaczek xD

[Jednorybek]

@mcsQ: rezgynacja z auta to podstawa, ale w małych miastach i na wioskach jest to cięższe. Wtedy najlepszym rozwiązaniem zostaje skuter.

[motokate]

@mcsQ: Najśmieszniejsze jest to, że jak ktoś nie jest w stanie odłożyć x co miesiąc, to myśli, że będzie w stanie płacić taką ratę. xD No i że od razu trzeba kupić co najmniej 80 m2, zamiast wziąć coś małego, spłacić i wtedy zamienić na większe.

[Fermiol]

@mcsQ: Sam po sobie widzę, że im więcej zarabiam tym mniej odkładam.

[U.....e]

Najśmieszniejsze jest to, że jak ktoś nie jest w stanie odłożyć x co miesiąc, to myśli, że będzie w stanie płacić taką ratę. xD

@motokate: A to kiedy się odkłada to się nie płaci za aktualne mieszkanie?

[motokate]

@UberKatze: To bez znaczenia. Jeśli płacąc za mieszkanie masz na styk i nie odkładasz, to biorąc kredyt, tylko się władujesz w kłopoty, bo płacąc ratę i mieszkając "na swoim" też nic Ci nie będzie zostawać. Wystarczy choroba czy utrata pracy i już leżysz. A przez 20-30 lat kredytu to się stanie, i to zapewne więcej niż raz.

Odkładanie na wkład własny można potraktować jako próbę generalną przed kredytem - jak

[motokate]

@adrian19921: Masz całkowitą rację oczywiście - ja to wiem, Ty to wiesz, ale ktoś, komu się wydaje, że o ile mu tylko spadnie z nieba wkład własny, to potem już wszystko będzie cacy na kredycie, możliwe, że jeszcze nie miał okazji się o tym przekonać...

[Pantegram]

@motokate: No dokładnie! Rozwala mnie, że ludzie o tym nie myślą. Osobiście bardzo mnie cieszy ten wymóg 20% wkładu własnego, bo to jest idealne wiadro zimnej wody na zbyt gorącą głowę i dzięki temu będzie mniej licytacji komorniczych mieszkań w przyszłości.

Ponadto tacy niefrasobliwi ludzie często zbyt optymistycznie oceniają m.in. swoje zdolności kredytowe, i kierują się logiką "im więcej bank da, tym lepiej" - nie myślą o tym, że banku

[J.....1]

@mcsQ:
Zarabiam 5k netto:
- kupuje ciuchy z hm navinded lub w hm na wyprzedarzy
- wynajmuje kawalerke z chlopakiem; pokoj kosztowalby 500zl moze taniej a mielibysmy 20m2 mniej - oszczednosc na osobe 250pln
- larta miejska, brak samochodu
-

[motokate]

pokoj kosztowalby 500zl moze taniej a mielibysmy 20m2 mniej - oszczednosc na osobe 250pln

@JustLusca331: Ale po roku mielibyście odłożone 6000 zł. Z drobiazgów tu i tam można uskładać całkiem przyzwoite kwoty, tylko trzeba dać temu czas. :)

@Pantegram: True, true, a już o kosztach utrzymania własnej nieruchomości też mało kto pomyśli - ubezpieczenie, podatki od nieruchomości, czasem jakiś mebel lub sprzęt AGD trzeba wymienić (podczas gdy na

[Dawidosz]

@mcsQ: „Odkładałem na wkład półtorej roku przy pensji 3.5k”
Odkladales po 2200 miesięcznie?

[b.....4]

@mcsQ: Najważniejszy wydatek Oskara Normika - auto xD

[S.....r]

@mcsQ juz wiem co robie zle, nie pije wodki w domu :D

[mcsQ]

@Dawidosz to było 7 lat temu więc było nieco łatwiej bo wszystko taniej, ale gdzieś 2k odkładałem xd

[Dawidosz]

@mcsQ: no to Twoje 3,5k 7 lat temu to jakbyś teraz zarabiał 5k xD