Wpis z mikrobloga

Poniedziałek...więc znowu 1RM, dzisiaj 345kg box squats HIGH BAR :). PIEKŁO.

Sprzęt, to znaczy dół stroju do siadów/gacie (powerlifting briefs) miał ułatwić wszystko... a siady stały się piekłem xD Poziom trudności wzrósł kilkukrotnie. Bo sprzęt chce mnie wyrzucić z pozycji i trzeba walczyć aby w tej pozycji pozostać, jednocześnie ciśnienie robi się ogromne, ściska prze okrutnie. Do tego czuć na plecach ten ciężar, który jest większy w moim przypadku o jakieś 50kg. I na górze gacie nic nie pomagają, schodząc czuje się że zaczynają asystować... i najgorszy jest moment siadania na skrzynie bo nagle, zero, jakby przestawały pomagać, i z takiej pozycji trzeba wstać xD O niebo łatwiej byłoby mi robić taki siad bez boxa.

Przy takim ciężarze nagle też zaczynam czuć mięśnie których nigdy nie czułem robiąc siady, typu łydki, czwórki. Już nie wspomnę o plecach które ledwo dają radę. Dobrze że mam Texas squat bar bo inaczej barki/łokcie by mi chyba wybuchły xD bo ta sztanga jest dłuższa od zwykłej sztangi, dzięki czemu pozwala łapać szerzej.

Muszę więcej potrenować, bo po 3 tygodniach dalej czuję ogromną niepewność, i ciężar wydaje się prze potężnie ciężki na plecach.

Skrzynie też pozostawiam wyższą bo jeszcze tego ruchu nie czuję. W każdym razie gdybym mógł się nakręcić, miał więcej pewności co do ruchu, i moje ciało lepiej znosiłoby ciężar że tak powiem, to dużo więcej mógłbym zrobić. Póki co, ogromny overload oraz świadomość tego że może mną rzucić w każdą stronę, skutecznie mi ten ciężar ogranicza.

Po siadach, GM wide stance arch back + chains 4x5 ostatnia seria to 257kg, nagranie niestety straciło ostrość.

Cały trening
Box squat 345kg x 1
GM arch back + chains 197x5 217x5 237x5 257kg x 5
DB Front Foot Elevated Split Squat 4x10
Reverse hypers 4x12
BB overhead side bends 3x20

Cieszę się że już po tych siadach, bo kolejne 1RM w siadach za 3 tygodnie dopiero :)

#strongaf #mirkokoksy #mikrokoksy #silownia #pokazforme
IntruderXXL - Poniedziałek...więc znowu 1RM, dzisiaj 345kg box squats HIGH BAR :). PI...
  • 22
czym się różni GM od arch back GM u ciebie? W sensie co innego z ciałem robisz


@biamiVajs: W GM arch back wide stance, trzymam plecy sztywno, staram się je trzymać maksymalnie sztywno, staje szeroko, i ROM ograniczam tylko do punktu gdy sztanga znajdzie się minimalnie przed kolanami, to czuć momentalnie w dole pleców.

W zwykłym GM czyli dla mnie Round back GM, po prostu dopuszczam większe zaokrąglenie pleców, jakby trzymam
gdzie będzie większy 1 rep max w box squat czy high bar squat?


@markov90: Powiem inaczej, prawidłowo zrobiony box squat RAW przekłada się na zrobienie w zwykłym siadzie RAW bez taśm o 10-15% więcej. Bo box squat jest znacząco trudniejszy od zwykłego siadu.
@IntruderXXL: ja robię GM z odkładaniem sztangi na racki na wysokości około 10cm pod pępkiem i już fizycznie nie daję rady robić przez ciężar naciskający na kark w pozycji highbar (zwykła sztanga), w lowbarze tego nie utrzymam bo zlatuje od tego, że kąt tułowia z podłogą jest praktycznie zerowy. Chyba zacznę robić mniejszy zakres ruchu bez odkładania coś jak twoje GM arch back wide stance.
ja robię GM z odkładaniem sztangi na racki na wysokości około 10cm pod pępkiem


@biamiVajs: Polecam zupełnie zmienić wysokość racków. Taki ROM jest bardzo niekorzystny i nie warty zachodu szczególnie że znacząco zwiększa ryzyko kontuzji.
Piny ustawiasz na wysokości pępka i to już jest dolna granica :)

Zwykła sztanga do ciężkich GM się nie nadaje, poza właśnie wariantem wide stance arch back, gdzie ROM jest niski. Do innych wariantów najlepszy jest
@IntruderXXL: brak innego rodzaju sztang. Zacznę robić tak jak pisałem/napisałeś. Żadnego bólu oprócz samego nacisku sztangi w czasie wykonywania ćwiczeń nie ma. Jeśli chodzi o schodzenie nisko to według mnie jest ok o ile masz dobrą mobilność tylko no właśnie, ze sztangą do tego przystosowaną.
Jeśli chodzi o schodzenie nisko


@biamiVajs: Właśnie to schodzenie nisko jest niesamowicie niebezpieczne. Już samo poprawnie zrobione GM jest zajebiście niebezpiecznym ćwiczeniem, gdzie zgubienie napięcia, puszczenie brzucha może być tragiczne w skutkach dla kręgosłupa, więc ja nie mam zamiaru schodzić jeszcze niżej i ryzykować kontuzji, szczególnie że to nie daje tak naprawdę większych efektów.
zgadzam się, tylko ja nie mam wyboru bo kolejne ustawienie racków to jakieś 30cm wyżej :/


@biamiVajs: W pierwszej kolejności pytanie, dlaczego robisz do pinów? To ma swoje plusy oczywiście, ale warianty bez pinów, mają tych zalet o wieleee więcej :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@IntruderXXL: głównie dlatego, że szukałem ćwiczenia do wzmocnienia dołu pleców ale bez wrzucania dużych obciążeń bo tego już miałem w planie wystarczająco. Wydawało mi się to najtrudniejszą opcją więc kg będzie najmniej, dodatkowo odkładanie na piny daje to, że zawsze schodzę do odpowiedniej głębokości i mięśnie fajnie pracują pod pełnym rozciągnięciem gdy nastąpi przełamanie i szybki skurcz.
@IntruderXXL: "Właśnie to schodzenie nisko jest niesamowicie niebezpieczne. Już samo poprawnie zrobione GM jest zajebiście niebezpiecznym ćwiczeniem, gdzie zgubienie napięcia, puszczenie brzucha może być tragiczne w skutkach dla kręgosłupa, więc ja nie mam zamiaru schodzić jeszcze niżej i ryzykować kontuzji, szczególnie że to nie daje tak naprawdę większych efektów." Niestety podpisuje się w 100%.