Wpis z mikrobloga

@rales Czarne chmury, idzie burza. Gdy spadnie deszcz tatę zatrzyma się w sklepie i wypije 1-2 piwka dla gównioka kupi soczek. Następnie lekko wcięty poślizgnie się na liściach, młody jedzie bez kasku i nie zapięty. Wypadnie nabije się brzuchem na wystający konar z drzewa. Tata złamie rękę.
Młody krzyczy w niebo głosy, Tata dzwoni po pomoc. Jednak ma rozładowaną baterie bo młody wcześniej w sklepie katował YouTube.
Zostają sami, ojciec stwierdza, że