Wpis z mikrobloga

@LajfIsBjutiful: Ja miałem faceta wychowawce i jak nie wytrzymałem i jebnąłem w ryj jednego z patusów co mnie gnębili to nawet uwagi do dziennika nie dostałem, a ich po kolei upokorzył przy tablicy na lekcji przy całej klasie. To był najpiękniejszy dzień w całej mojej szkolnej karierze, bo dali mi potem spokój do końca gimnazjum. Także coś w tym może być, że z nauczycielek bab to hipergamiczna bestia p0lka wychodzi.
@LajfIsBjutiful: jakby mi dzieiciaka gnębili w szkole i nauczycielki by to zlewały to bym chyba pościągał CNN i BBC do szkoły żeby zrobili reportaże o tych pseudopedagogach i #!$%@? ich na zbity pysk za takie pobłażanie patologii
zwykłe rozmowy z nauczycielami czy rodzicami patusów nic nie dają, bo oni się nikogo nie boją; trzeba od razu na bagieciarnie iść, do kuratora czy do prokuratury (była taka sytuacja w moim liceum) -