Wpis z mikrobloga

#gdansk #gdynia #motoryzacja #mirekhandlarz

- Dzień dobry, samochód z ogłoszenia aktualny?
- Dzień dobry, tak
- A kiedy został z Niemiec sprowadzony?
- A jakie to ma znaczenie?
- Obowiązek rejestracji 1 miesiąca
- Nie ma znaczenia, piszemy umowę na datę jaka pasuje bezpośrednio na Niemca
- Ok, a będzie można podłączyć komputer diagnostyczny?
- A po co? Masz pan oryginalny sprzęt?
- Zobaczyć czy błędy są jakieś
- Nie ma żadnych błędów, za taką cenę to roweru pan nie kupisz
- A czy można poprosić nr vin? Sprawdzę sobie historię auta
- A może jeszcze do aso chcesz pan jechać sprawdzać?
- W moim interesie jest sprawdzić auto, w końcu to moje pieniądze, czy jest pan handlarzem czy co?

Rozłączył się xD W ogłoszeniu napisane 'osoba prywatna'.

Kurtyna.
  • 184
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@patryk-hukalowicz: mobile i AutoScout24 ja znaju

Dlatego napisałem - kupić uszkodzone powierzchownie, samemu zdjąć zderzak, błotnik potrafię, lakiernik na wsi 350zl za element bierze, za 400zl to już prima sort malują ;)
  • Odpowiedz
@fabek: stary, przerabiam to od lat. Samochód z 2000r, a więc 20 letni. Dostałem w rozliczeniu. Stan naprawdę igła, wszystko działa co rzadko się zdarza, doinwestowany jak złoto. Cena niecałe 4k, przyjeżdża klient 600km. Leci miernikiem, SKP, nawet jakiś warsztat znalazł. Wszystko gra, nie ma się do czego przyczepić. I pada magiczne:
- To jak, 2000zł kładę i biorę?
  • Odpowiedz
@fabek: a ja trochę rozumiem tego człowieka, bo teraz jest wysyp specjalistów od kupowania używanych aut co się naoglądali gównoporadników na yt i zawracają dupę. Punto wystawione za 850zł a chłopy z----------ą miernikami co kupili na aliexpress po brudnym lakierze i UUUUU PANIE TU BITE BYŁO albo ich super wprawne oko fachowca zauważy WADĘ UKRYTĄ, czyli że kolpak jest na trytytce wiec chca utargowac 500zl xD Nie popadajmy w paranoję.
  • Odpowiedz
@fabek: meh, ja kupiłem auto za 6500, swoje pierwsze. Pan handlarz nie tylko podał mi vin, ale udostępnił na miejscu własny miernik lakieru (dał mi do rąk i sam sprawdzałem auto), podłączył własny komputer diagnostyczny po jeździe testowej, z ekranem skierowanym w moją stronę od momentu podłączenia i pokazał wszystko co było do pokazania i razem ze mną pojechał na wybraną przeze mnie stację diagnostyczną w celu uzyskania zewnętrznej opinii
  • Odpowiedz
9/10 tak sprzedaje


@Shatter: I to nie jest rak? Nie jestem ekspertem jeśli chodzi o handel "od niemca" ale kilka rzeczny nt. prawa wiem i zawsze ale to zawsze mi śmierdzi jak słysze hasła "date ustalimy jaką chcesz"
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ravau: Nie jest prawdą, że każdy był bity. Oglądałem dwa, które były w oryginale. Weryfikowałem.
Pierwszy, naprawdę fajny, niestety miał "specyficznego" właściciela. Z gościem się nie dało normalnie rozmawiać. Przejechać się furą też nie mogłem. Udało mi się tylko po parkingu na chwilę śmignąć. Do tej pory żałuję, że go mimo wszystko nie wziąłem. Trochę serca i by była fajna fura.
Drugi był ściągnięty z Danii. Tam jest historia każdej
  • Odpowiedz
@aviation_maniac: no zapomniałem dopisać, że jak już trafi się nie bity, to zawsze jest jakieś inne ale.
Samochód nie bity, ale firma granica widełek, rocznik też nie do końca taki o jakim można marzyć, szło by przełknąć, ale:
- jedna lampa paruje mocno, zmatowiała, chyba była wymieniana
- zderzak obwisły na zaczepach, porysowany, trzeba zdjąć, nowe ślizgi, plus lakiernik
- szyba przednia z pęknięciem, w dodatku porysowana od zepsutej wycieraczki
- wycieraczki do wymiany w
  • Odpowiedz
@killer87: szukam aut które stoją sobie na mieście z kartką sprzedam, albo takie które zalegają w dziwnych miejscach (teraz np mam na oku peugeota 106 za 1200 zł, którego na luźno sprzedam za 4500). Dodam że robimy to z kumplem hobbystycznie, obaj mamy normalne posady i to jest rodzaj hobby i sezonowej pracy, choć czasem bywa i tak że o-------i się 3-4 auta w tygodniu ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz