Wpis z mikrobloga

#gdansk #gdynia #motoryzacja #mirekhandlarz

- Dzień dobry, samochód z ogłoszenia aktualny?
- Dzień dobry, tak
- A kiedy został z Niemiec sprowadzony?
- A jakie to ma znaczenie?
- Obowiązek rejestracji 1 miesiąca
- Nie ma znaczenia, piszemy umowę na datę jaka pasuje bezpośrednio na Niemca
- Ok, a będzie można podłączyć komputer diagnostyczny?
- A po co? Masz pan oryginalny sprzęt?
- Zobaczyć czy błędy są jakieś
- Nie ma żadnych błędów, za taką cenę to roweru pan nie kupisz
- A czy można poprosić nr vin? Sprawdzę sobie historię auta
- A może jeszcze do aso chcesz pan jechać sprawdzać?
- W moim interesie jest sprawdzić auto, w końcu to moje pieniądze, czy jest pan handlarzem czy co?

Rozłączył się xD W ogłoszeniu napisane 'osoba prywatna'.

Kurtyna.
  • 184
@onmatopeja:

Kisne z viniarzy na których zawsze szkoda czasu


Oni kisną z takich handlarzyków, sprzedających według opisu perełeczki od lekarzy-kombatantów rocznik 1921, gdzie na miejscu okazuje się że to szrot naprawiony blacharsko najmniejszym kosztem.
Faktycznie, ogromny wysiłek wpisać 17 znaków VINu w ogłoszeniu, no ale nie zrobisz tego bo jeszcze ktoś znajdzie za ile kupiłeś to padło za granicą, albo co gorsza wiszą jeszcze w Internecie zdjęcia po spotkaniu z rowem/drzewem/tirem
@onmatopeja: ciągasz auta od 30k dla 5k zysku i zrobieniu "jakichś pierdół", ja sprzedaje auta do 5K mając na aucie 3,5-4k zysku nie robiąc w nim nic, prócz umycia, zrobienia zdjęć i opisu. Ale podchodzę do tego rzetelnie, ktoś chce VIN, pojechać na stację, wpiąć się komputerem - nie widzę problemu, gdybym każdemu kto zadzwoni z ogłoszenia kazał #!$%@?ć do salonu bo "chcesz pan vin auta za 5k", to dawno bym
via Wykop Mobilny (Android)
  • 64
@onmatopeja: sprawdzenie VINu, czy historii pojazdu powinno być priorytetem kupującego z powodu Januszerstwa jakie pseudo komisy odstawialy od kilkunastu lat. Twoja grupa społeczna cofala liczniki i robili ulepy z kupy i kartonu dlatego teraz nie dziwcie się, że nikt wam nie ufa bo sami sobie na taką opinie zapracowaliscie. Dodam, że osobiście nie kupiłbym auta od handlarza, to taka rada dla opa @fabek
@onmatopeja nie obchodzi mnie skąd ziom ma samochód. Jeżeli miałbym nawet kupować z Niemiec to i tak będę chciał umowę z handlarzem. Jeżeli nie chce to już ZNACZY w kręci, dlatego na pewno nie będę nic kupował z Niemiec :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 40
@puexam:

z drugiej strony strucle byłyby wtedy kompletnie nieopłacalne do sprzedaży, a z opisu OPa wynika że chce kupić auto za dwa tysie

Szok, niedowierzanie że ktoś chce kupić coś normalnego za jak najmniejsze pieniądze - bo przecież to uprawnia #!$%@? wąsate ryje do ukrywania wad, nieprawdaż?
@namiot666:

długo nie będzie normalnie jak ludzie będą wyskakiwać z podłączeniem kompa, miernikami lakierów, weryfikacją historii w gruzie za 5 tys

Oho, kolejny
Szok, niedowierzanie że ktoś chce kupić coś normalnego za jak najmniejsze pieniądze - bo przecież to uprawnia #!$%@? wąsate ryje do ukrywania wad, nieprawdaż?


@tellet: Przeczytaj jeszcze raz którego punktu się przyczepiłem
@NukeOps: byłbym zapomniał, auto ma być 'miejskie', nie duże, kompakt odpada, oraz... po 2010r produkcja :)

@Kejran: Każde bite było, nie przeszkadza mi to, ale jak jest tak zrobione, że ja widzę naprawę i jej 'efekt', to nie potrafię się zdecydwać na ciulato poskładane samochody :) plus zdewastowane auta 4 letnie, gdzie fiacik z nalotem 150000km miał stan igła, a taki sam tylko nie bity, z przebiegiem 76000km był z