Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 33
@Scaab: Jestem raczej wolnościowcem, ale to prawda. To co się o------a na rynku nieruchomości to granda i jeśli państwo ma gdzieś pomóc obywatelom to w tym miejscu jest to konieczne. Ale jakbyś miał zrobić taki podatek katastralny? Ludzie by zaczęli przepisywać mieszkania na całą rodzinę i regulacja, by goniła regulację na co się nie godzę. System regulacyjny powinien być prosty i skuteczny.
  • Odpowiedz
@Scaab ciężko mi się nie zgodzić. W moim mieście wybudowano nowy blok. 24 mieszkania, wszystko sprzedane przed ukończeniem. Po oddaniu do użytku wprowadziły się 4 rodziny. Reszta została wykupiona przez lekarzy z miejskiego szpitala (najbogatsza grupa społeczna u nas) pod wynajem albo jako zabezpieczenie finansowe.
  • Odpowiedz
@Scaab: Podatek od nieruchomości w Polsce faktycznie wymaga reformy. Jest głównie od powierzchni nie lokalizacji. Ale w kataster to bym nie szedł. Tylko LVT i zmniejszenie innych obciążeń np. podatku dochodowego. Ale tego nikt nie zmieni więc szkoda strzępic ryja.
  • Odpowiedz
A co z osobami, które kupiły jedno/dwa mieszkania jako inwestycje i zabezpieczenie na starość? (Zarobily w obecnych czasach, nic od nikogo nie dostały).

Przy proponowanych % niejako wykluczysz posiadanie więcej niż jednej nieruchomości. Skoro idziemy tym torem to może od razu podatek od środków na lokacie? (Przecież tam się tez marnują a młodzi potrzebują pomiędzy)?
  • Odpowiedz
@Scaab jeszcze trzeba dodać, że kupując na rynku wtórnym na starcie płaci się złodziejski podatek pcc 2% + 1-3% złodziejskiej prowizji dla biura nieruchomości w zasadzie za nic, bo większość ofert w dużych miastach to pośrednicy. Złodziejstwo to najbardziej delikatne określenie tych haraczy.

I o ile tą prowizję reguluje ten zepsuty rynek to podatek narzuca państwo - i nie ma tu kompletnie znaczenia czy jesteś młody i to jest twoje pierwsze
  • Odpowiedz
@odczepciesie: to że zapewnienie potrzeb mieszkaniowych dla narodu to kwestia strategiczna, nie można jej pozostawić wyłącznie wolnemu rynkowi bo dochodzi do takich sytuacji jak w bolzce, że janusz "ynwestor" kupuje piąte z kolei a młode małżeństwo bez pomocy rodziców nie jest w stanie kupić sobie pierwszego, żeby ŻYĆ
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
To jest jedno wielkie nieporozumienie co się dzieje na rynku mieszkaniowym. Jak przeglądałem dziś mieszkania w Gdańsku to aż za głowę się łapałem jakie te ceny są absurdalne. Mieszkanie (czasami nawet do remontu!) okolo 35 metrów kwadratowych potrafi kosztować nawet 400000 (a w sporadycznych przypadkach i lepiej). Niestety, w większosci miast, jeżeli nawet zdecydujesz się na kupno mieszkania to albo zapłacisz absurdalna kwotę albo dojazd do większości miejsc czymkolwiek to jest jedna,
  • Odpowiedz
@Scaab: uwaga daje Ci protip: jeżeli wprowadzą ten podatek to dalej nie będzie Cię stać na mieszkanie, ceny mieszkań nie spadną a ceny wynajmu wzrosną jeszcze bardziej
  • Odpowiedz
@Scaab: p------o Cię komunisto? Może by debilu obniżyć podatek dla młodych żeby mieszkanie było tańsze albo kredyt bez procentów a nie podatki żeby każdy mieszkał w wynajmowanym jak w Niemczech. Ludzie to jak coś wymyślą...
  • Odpowiedz
Ej ja mam dwa mieszkania na najem. W---------ć mi z takimi pomysłami. Jeszcze na jednym zaoszczędziłem prawie 50k, bo brałem we frankach. Raty były jakieś śmieszne rzędu 800 zł.

  • Odpowiedz