Wpis z mikrobloga

Drugi raz z rzędu mnie #!$%@?ą w pracy na weekend. Tydzień temu pracowałem w sobotę i szeryf kazał absolutnie nic nie pić, bo w niedzielę też będzie do pracy - nie było. Wczoraj gadali, że dziś do pracy będzie, ale coś nie dzwonią jeszcze i chyba dziś będzie wolne, więc pewnie dostanę telefon po południu, żeby na niedzielę się szykować. #praca #pracbaza #zalesie
  • 58
  • Odpowiedz
  • 0
@krytyk1205 na zleceniu to ty utalasz grafik z szefem , na umowie o pracę masz mieć wcześniej wyznaczone godziny pracy. Nie daj się robić w #!$%@?. Co to za praca że nie wiesz czy w ogóle będzie, czy nie. Nie wiesz ile wypłaty dostaniesz w miesiącu... da się tak żyć skoro nie wiesz za ile żyjesz? A jak zadzwonią raz w tygodniu to za te cztery dni oplacisz rachunki?
  • Odpowiedz
A jak zadzwonią raz w tygodniu to za te cztery dni oplacisz rachunki?


@kt13: na pewno tak nie jest, gwarantowaną ma pewnie minimalną krajową
koleżka pracuję na podobnych zasadach jak OP
  • Odpowiedz
@bArrek: Człowieku, gdzie Ty się z takimi problemami zgłaszasz xD Na wykopie wszyscy po minimum 15k zarabiają netto za 5 h dziennie i szef ich codziennie do pracy przywozi i odwozi, a jak oni mu w twarz plują to się oblizuje xD Ale lodzik na pitcunie z rozdajo, to 10k plusów jest xD Nie słuchaj ich. Jak Ci tam dobrze to siedź na razie a w międzyczasie się rozglądaj za
  • Odpowiedz
@Shatter: nie alkoholik, bo wypijam może z 5-6 (max 10) piw miesięcznie, wódkę piłem raz w tym roku. Nie chodzi o sam alkohol tylko, żeby spotkać się ze znajomymi i przy piwie pogadać. Rzadko się zdarza taka możliwość, a jak teraz i ostatnio mogłem to cyrki takie w pracy
  • Odpowiedz
@Zarroo: dobra sklej tam #!$%@? w tym basenie i się naucz raz na zawsze, że jak do kogoś piszesz to go wołasz, bo ja wiecznie żyć nie będę.
  • Odpowiedz
@kt13: jakby nie było pracy to bym zmienił robotę ;P ale tak się zdarza, bo nawet jak nie ma własnej pracy to nas ciężarówkami wysyła do takiej dużej spedycji i jak gadamy z innymi chłopakami to im szefowie na tej robocie płacą jakieś 45-50zl od kursu, a mi wychodzi ponad 80 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Shatter: no mogę i często tak robię, ale jak chce się napić piwa 2 czy 3 razy w miesiącu to nie trzeba mnie nazywać alkoholikiem. A jak chce się z koleżką spotkać we 2 tylko to przecież nie będzie jeden pił piwa, a drugi soku xD
  • Odpowiedz