Wpis z mikrobloga

@WarmWeather: Tak jest wszędzie. Od stanowisk na magazynie, aż po stanowiska inżynierskie. Nie wiem, #!$%@?, kto im pisze te ogłoszenia.

A najlepsze są ogłoszenia o robotę typowo w handlu, ale z wymaganym Ansysem, albo Catią. Albo ogłoszenia "programista AutoCAD". I #!$%@? wie o co chodzi. A najlepszy jest "programista CNC" - myślisz, że to robota w automatyce, albo konstrukcji, a tu #!$%@? - robota 10h na girach przy frezarce, no
  • Odpowiedz
@WarmWeather: Najgorsze jest to, że te małpy od klepania g-code sami się nazywają programistami CNC i teraz masz zajebisty #!$%@? nazewniczy w tym interesie. To się powinno nazywać "frezer", albo "tokarz", a nie "programista".
  • Odpowiedz
@WarmWeather: jakiś czas temu rozmawiałam z taką rekruterką, która właśnie wychwalała owocowe czwartki i darmową kawę, a ja jej na to, że nie jem owoców i nie piję kawy ( ͡° ͜ʖ ͡°) mina była pod tytułem "o cholera, tego się nie spodziewałam"
  • Odpowiedz
@kenobi_: Kolega z branży rekruterskiej?

ale to są drobne rzeczy które serio mają dobry wpływ na funkcjonowanie ludzi

Nikt nie twierdzi że jest inaczej. Ale szanuję za heroiczne zmagania z chochołem ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz