[blunch]

Nawet jeśli Kamil jest agentem TVNu, to i tak jako jedyny zasługuje na wygraną. Wytrzymać tyle upokorzenia, plotek, docinek, obgadywań i smutków jakie spotkały go w tym programie - jemu się po prostu należy.

#bigbrother

[mmamia]

@blunch: tekst kopiuj- wklej po raz 454636767 na wykopie

[tyrionix]

@mmamia: i dobrze, niektórym trzeba wbijać do głowy bo nadal tego nie rozumieją

[skurcz33]

@blunch: ale Wy macie mocno hahaha... Owszem Kamil zasługuje na wygraną, za perfekcyjne wykonanie roboty. Przecież sami sobie zaprzeczacie twierdząc, że jemu to cokolwiek zrobiło. Jeśli jest podstawiony, a jest to oczywiste po tych trzech miesiącach, to nawet najgorsze wyzwiska w jego kierunku są dla niego oczywistym sukcesem. Przecież jeśli prowokuje i przynosi to oczekiwany efekt to w środku się cieszy. Wiadomo, że jego ta gra również mogła meczyc momentami, ale

[Bartezz_]

@blunch: To jest nielogiczne co piszesz. Skoro jest agentem TVN (ja również jestem tego zdania), to właśnie nie zasłużył na wygraną. On tu żadnego upokorzenia nie przeżył, dobrze wiedział, że po jego prowokacjach tak się będą ludzie zachowywać. Chciał tego i był na to przygotowany. Kto wie - być może miał wiedzę, że nie będzie odpadał w nominacjach.

[agatabonter]

@Bartezz_: a moze byl/jest agentem do czasu az widzowie go wywala (dostaje kase za kazdy tydzien przetrwania)... a jesli uda mu sie wytrwac do konca to ma szanse wygrac rowniez program. wiec jesli wytrwal w glosowaniach i zostal mimo wszystko lubianym uczestnikiem to jak najbardziej nalezy mu sie wygrana... bo nie jest latwe byc agentem prowokowac ludzi i zdobyc jeszcze sympatie widzow.

[Bartezz_]

@agatabonter: Scenariusz teoretycznie możliwy, ale i tak Kamil wtedy wiedział jaka ma rolę i nie przejmował się docinkami i złośliwościami.

[agatabonter]

@Bartezz_: ale wowczas nie o to by chodzilo tylko o to by pomimo prowokacji przekonac widzów do siebie....