Wpis z mikrobloga

Nigdy nie rozumiem tego wzdychania do starych lat i #!$%@? „kiedyś to było”. Jak myśle o tych biedackich latach 2000, gdzie ludzie wyglądali jak menele, a 90% domów to były meliny, to aż mnie wzdryga. Ile ja bym dał, żeby się urodzić za 30-40 lat. Przecież dopiero gdzieś od 2010, świat (a przynajmniej Europa) wyglada cywilizacyjnie jako tako i da się żyć w wygodzie i na poziomie. Jak ktoś jest, przykładowo, lat 60, to polowe życia stracił na tyraniu w polu z rodzicami myjąc się w misce, srając w wychodku, albo na mieszkaniu w bloku w mieszkaniu obitym boazerią nie mając swojego pokoju. Dodatkowo, znacznie ograniczone możliwości rozwoju, słabo rozwinięta komunikacja, brak telefonów, komputerów, czy porządnych samochodów. Ale i tak przyjdzie jakis Janusz i powie, ze przynajmniej ludzie ze sobą rozmawiali xD No to ja podziękuje, zostanę przy dzisiejszych czasach, ktore nie oszukujmy sie, są dopiero początkiem rozwoju technologicznego.

#technologia #przemyslenia #takaprawda #dziendobry
  • 57
@Lardor: @kezioezio: globalna komunikacja ma swoje dobre i złe strony. Ta dobra to taka, że można błyskawicznie skontaktować się z najodleglejszym miejscem, lub uzyskać niemal dowolną informację.
Zła jest taka, że połowa* tych informacji jest fałszywa lub w inny sposób bezużyteczna, a mimo to ludzie tracą na nie czas. Czas, którego kiedyś nie mieli.

@zapamietasz:

Niezle musiałeś mieć zje..ane dzieciństwo skoro piszesz takie rzeczy.


Bynajmniej. To ci którzy wzdychają do czasów młodości muszą mieć teraz #!$%@? życie. W czasach dzieciństwa żyło mi się dobrze, ale na 100% nie zamieniłbym dzisiejszych czasów na bezstresowe zycie w tamtych czasach. Jak ktos wolałby dzisiaj biegać z kolegami po lesie z patykiem z gownem mając 8 lat, zamiast chodzic do pracy, ktorą lubi, zarabiac pieniadze, ktore moze wykorzystać do
@kezioezio: gdzie niby napisałem coś takiego? Nie ma nic złego w korzystaniu ze zdobyczy cywilizacji, niemniej mówienie, że coś takiego warunkuje szczęście to bzdura. Twoje wnuki też będą się zastanawiały jakie Ty miałeś beznadziejne życie nasząc cały czas przy sobie telefon, a oni mają chip wszczepiony w mózg
@kezioezio: proste, wtedy byly wieksze mozliwosci, teraz trzeba sie bardziej rozpychac i wiecej wiedziec. Przyklad w okolicy 2000r zarobki dla programisty w okolicy 10k byly procentowo czestsze wsrod programistow niz obecnie, a wtedy 10k zl to bylo zupelnie co innego niz teraz. Tesknia zapewne tez za mlodoscia, wtedy byli sprawniejsi niz teraz sa, coz czas nie stoi w miejscu i czlowiek sie starzeje...
@Lardor:

ciekawe z skąd tylu ludzi ma depresję, co dawniej było rzadkością.


Nie bylo rzadkością tylko nikt tego nie diagnozował. Do teraz ludzie wstydzą sie chodzic do psychiatry, zeby nie brano ich za wariatów, a jak powiesz typowemu ojcu Januszowi, ze masz myśli samobójcze to kaze ci węgiel przerzucać, to ci przejdzie. Mnóstwo ludzi na wsiach po prostu zapijało problemy, a jak juz popełniało samobójstwa, a potem tylko bylo „Ciekawe czemu
@kezioezio ludzie nie tęsknią za sytuacją w przeszłości ale za młodością, którą wtedy mieli. Lepsze są imprezy w wieku 30 lat niż w wieku 60. Lepsze są beztroskie święta jako dziecko gdzie dostajesz prezenty, coś tam pomożesz w kuchni aż ci się nie znudzi niż jak musisz chodzić po sklepach i wszystkim kupić prezenty i przygotować cały obiad.

Fajnie sobie wspomnieć jakie to super były wyjazdy pod namiot gdy się miało siłę