Wpis z mikrobloga

@Libra_Versus_Libra ale to bardzo dobrze. Zawsze wychodzę z założenia, że jeśli jedna osoba w zespole nic nie robi (w sensie, nie że zawsze- ale np przez kilka dni jest mało obłożona pracą), to znaczy, że projekt jest dobrze ułożony, wyceniony i prowadzony. Bo taka osoba to bufor na różne fakapy. Albo, że można ją zaangażować w pracę bardziej twórczą, typu: zastanów się co by można... lub: klient ostatnio miał problem z...czy możemy