Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Metzger3:
- czy przedstawił wyciągi bankowe albo chociaż napisał ile pieniędzy wpłynęło od jego fanów na zakup mieszkania?
- czy przedstawił dokumenty potwierdzające zakup mieszkania?
- czy przedstawił rachunki za media oraz wynajem, umowy najmu itd. potwierdzające że mieszka od tylu a tylu lat w nowym mieszkaniu (niekoniecznie z dokładnym adresem, ale np. z samą nazwą ulicy czy tez miasta)?
  • Odpowiedz
@Metzger3: Tak, to w jego interesie leży obrona swojego dobrego imienia poprzez pokazanie dowodów potwierdzających jego słowa. Gdybym ja był w jego sytuacji (ale w związku z jakąś inną kwestią, bo nawet w myślach nigdy nie sformułowałbym takiej "opinii") i miałbym na wyciągnięcie ręki dowody popierające moje słowa to nawet oka bym nie zmrużył , dopóki wszystkie dokumenty oraz rachunki nie zostałyby sfotografowane i wrzucone do sieci.
  • Odpowiedz
@Metzger3: Widzę, że do swojej wypowiedzi dopisałeś jakiś debilny tekst. Jeśli to są dla Ciebie analogiczne sytuacje to współczuje ciemnoty - jeśli Michalkiewicz mówi prawdy to dowody ma na wyciągniecie ręki!!
  • Odpowiedz
@Metzger3: Mogę iść na komendę po zaświadczenie o niekaralności. Gdybym był znaną osobą, a jakiś typ zarzuciłby mi taką rzecz to na pewno bym tak zrobił. Ale znany nie jestem, ty też nie, więc nie ma takiej potrzeby. Co innego jest ze znanym publicystą.
  • Odpowiedz
@Metzger3: Dawno nie spotkałem się z tak bezsensowną analogia. Nikt nie zarzuca Michalkiewiczowi rzeczy, których nie jest w stanie udowodnić w ciągu paru godzin. Rozumiesz?
"Michalkiewicz bije ludzi na ulicach, ale nikt go nie złapał" - takiemu "zarzutowi" nie miałby możliwości odpowiedzieć, bo i jak?
"Michalkiewicz nie kupił żadnego mieszkania" - na ten zarzut można raz-dwa odpowiedzieć, jeśli jest fałszywy - wystarczy pokazać stosowne dokumenty.
Zresztą czy ja mu coś
  • Odpowiedz
@Vokun: Trzeba IDEALNIE ANALOGICZNEGO PRZYKŁADU byś sobie uzmysłowić, że kierujesz w stosunku do kogoś oskarżenie, które opiera się na tym, że jak nie pokaże dowodów, że twoje oskarżenie nie jest prawdą to musi być prawdą?
To ty tutaj jesteś oskarżycielem i na TOBIE SPOCZYWA OBOWIĄZEK DOSTARCZENIA DOWODÓW.

A najlepiej to idź do sądu i oskarż Michalkiewicza, że oszukał osoby wpłacające bo nie przeznaczył pieniędzy na mieszkanie, tylko na wypłatę kasy
  • Odpowiedz
@Nieprzyjazny_Ziemniak: Typku, typie, mordą, mordeczko.

Jakby orzeczenia sądowe były sprawiedliwe, zawsze właściwe MORDO, to TYPIE by nie było potrzeby dawania możliwości apelacji. Ani nie istniałyby sądy wyższej instancji. Do tego TYPIE, rozprawa w której uczestniczy tylko sędzia i oskarżyciel i nie ma obrońcy ani oskarżonego, który mógłby się bronić można sobie wsadzić między wyroki sądów stalinowskich.

Rozumiesz TYPIE?
  • Odpowiedz
@Metzger3: Skoro już stosujesz porównania z prawdziwym sądem to wiedz, że oskarżyciel mógłby zweryfikować fakty poprzez sprawdzenie ksiąg wieczystych, rozmowę z właścicielem itd., itp. Ja takich możliwości ani chęci nie mam, podobnie jak większość innych ludzi. Michalkiewicz natomiast ma możliwość potwierdzenia swojej tezy o niewiedzy (choć i tak zawinionej przez niego samego).
Poza tym po co miałbym iść do sądu? Crowdfunding póki co chyba nie jest uregulowany prawnie, więc nie
  • Odpowiedz
@Vokun: No to sam widzisz, nie wiesz, nie masz dowodów tylko rozpowszechniasz te swoją teorie, jako prawdę. Pomawiasz, nie mając żadnych dowodów prócz swoich domysłów.
  • Odpowiedz
@Metzger3: Możesz tak sobie myśleć. Tylko nie bądź zdziwiony, że tyle osób nie cierpi Michalkiewicza. Publicysta powinien potrafić dotrzeć ze swoimi poglądami do nowych odbiorców, a nie tylko do starego betonu. Może teraz wygłaszać najwspanialsze przemówienia na tematy gospodarcze, a i tak nikt normalny go nie będzie słuchać. Skompromitował nie tylko siebie, ale i wolnorynkowe idee. Przede wszystkim skompromitował jednak rozum i godność człowieka.
  • Odpowiedz
@Vokun: To nie słuchacze Michalkiewicza ani sam Michalkiewicz proponuje takie rozwiązania jak ty :) Gdzie to oskarżony musi udowadniać swoją niewinność a nie oskarżyciel wine.
  • Odpowiedz
Jakby orzeczenia sądowe były sprawiedliwe, zawsze właściwe MORDO, to TYPIE by nie było potrzeby dawania możliwości apelacji.


@Metzger3: no wiesz, jeśli chcesz sprawiedliwego wyroku, to pierwszym krokiem jest stawienie się na rozprawie. A wszelkie dowody wskazują na to, że Michalkiewicz celowo unikał pojawienia się w sądzie.

Ale się śmiesznie sprules o nazewnictwo w internecie, polecam mascnaboldupy.jpg
  • Odpowiedz