Wpis z mikrobloga

@BoJaProszePaniMamTuPrimasorta:
Teoretycznie racja. Jezeli cofniemy sie o jakies 2-3 lata. Dzis jest tansze. A jak dodatkowo nie kupujesz gotowcow w stylu ALTERNATYWA MIESA to wychodzi tanio.

Cebula i marchewka to jakies grosze. Doslownie. Kiedys kupilem dwie cebule i marchewke na zupke i wyszlo 80 groszy.
Kilo fasoli to 7-8 zlotych
Kilo cieciorki to tez 8-9 zlotych.
Makaron 4 ziko
Ziemniaki ze 3-4 zlote
Rozne zieleniny to tez kwestia zlotowek, podobnie chleby
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@giku: Patrząc na twoje tłumaczenia i obrazek nasuwa mi się tylko jedno rozwiązanie - ubić wszystkie zwierzęta na ziemi, bo tyle jedzą. Zostawmy tylko ludzi których wykarmienie zajmuje mało miejsca. To chciałeś przekazać?
@giku: No super tylko jeśli zboże idzie na chleb i na siano dla zwierząt to jak to jest liczone podwójnie ? Większość roślin rolnych posiada odpad który jest wykorzystywany do karmienia zwierząt jest to w jakiś sposób przedstawione ? To właśnie są te najbardziej #!$%@? sposoby manipulacji. Pokazujesz dane które są prawdziwe jednak są naciągnięte pod tezę. Jak wyeliminujesz krowy z "meat eater" i podzielisz to co zostało na dwa (ziarno
@giku: to jest jednak troche manipulacja (nie odnosze sie do badan tylko tego co piszesz). Bo piszesz np. ze kompost mozna pozyskiwac z lisci itd. a skad je wezmiesz? Posadzisz drzewa na tej dzialce 26x26m? Skad woda na podlewanie? Na tej malej dzialce jest tez woda? Kompostownik? Cos ta dzialka robi sie mała. No chyba, ze te rzeczy pozyskujesz z innych miejsc, ale to wtedy troche grafika z dupy i tak
@wankiel z tego co wiem wielkie monokultury maja tę cechę, że są bardziej podatne na szkodniki i choroby aniżeli uprawy mniejsze. Innymi słowy mniejsze nie wymagają takich nakładów środków ochrony roślin, jak większe. Tak samo mniejsze prościej jest nawozic w sposób naturalny niż większe.
Dla mnie im większe zużycie syntetycznych nawozów i środków ochrony roślin na hektar tym mniej przyjazna środowisku uprawa.
@max1983: sam jeszcze w tym kopie i brak mi wiedzy. Widzialem w jakims dokumencie male plantacje, ktore bazowaly tylko na roslinnym nawozie. Skad go braly i czy to jest mozliwe czy to prawda? Nie wiem. Moge sobie tylko wyobrazic, ze przy malym poletku (zrodlo) mozna znosic odpady organiczne nawet z lasu..
Czyli zwykłych ludzi po prostu nie stać by być ekologicznymi.


@arkan997: Wg mnie mieszasz pojęcia i nie potrzebnie stawiasz znak równości pomiędzy zdrowym odżywianiem i jedzeniem ekologicznym. Eko jedzenie to jedzenie z certyfikatem potwierdzającym, że w produkcji nie używa się pewnych substancji chemicznych.
Natomiast nie oznacza to, że chcąc się zdrowo odżywiać trzeba jeść takie produkty. Wystarczy, odstawić pewne kategorie jak napoje, soki, mięso czy słodycze i oprzeć się na zwykłych
@max1983 Nie chodzi tu tez o to, zeby popadac w skrajnosci, tylko o zmiane proporcji. Wiec wykorzystanie nawozu odzwierzecego jak najbardziej.. tak mi sie wydaje