Wpis z mikrobloga

Wczoraj wybrałem się popatrzeć na pierścionki zaręczynowe. Wchodzę do sklepu, rozglądam się i podchodzi do mnie ekspedientka i pyta się w czym może pomóc. Mówię jej, że szukam pierścionka zaręczynowego. W tym momencie zobaczyłem jeden z najładniejszych uśmiechów kobiecych w moim życiu.

Pyta się jaką kwotę chciałbym przeznaczyć. Mówię, że maksymalnie 300 zł, ale nie obraziłbym się jakby było mniej. W pół sekund wyraz jej twarzy zmienił się jakby zobaczyła karalucha xD. Odpowiada mi, że NAJTAŃSZE pierścionki zaręczynowe jakie mają od 1500 zł. Mówię w takim razie, żeby pokazała mi niezaręczynowe (jakby była różnica) pierścionki do 300 zł. A ta na to, że za 300 zł nie kupię porządnego pierścionka i partnerka nie będzie z takiego zadowolona xD i proponuje mi obejrzeć te za 1500 zł.

Mówię jej, że nie szkodzi i pokazała te tańsze, w odpowiedzi usłyszałem, że najtańsze pierścionki u nich zaczynają się od 800 zł. ¯\_(ツ)_/¯

Zdenerwowałem się, wróciłem do domu, zamówiłem z apartu piękny srebrny pierścionek z cyrkonią, zapłaciłem 150 zł i jestem zadowolony.

#logikarozowychpaskow #zwiazki #slub #zareczyny #bekazrozowychpaskow #januszebiznesu #bekazpodludzi
  • 313
Na pewno pierścionek zaręczynowy powinien być porządniejszy od srebra z cyrkonią. Taki to sobie w każdej sieciówce sama kupi. A pierscionek zaręczynowy to pamiątka na całe życie, a niektóre kobiety go nie zdejmują i noszą nawet po ślubie. A taki co on chce jej kupić to zczernieje jeszcze przed ślubem


@Rruuddaa: Zgadzam się z podejściem, że pierścionek zaręczynowy to pamiątka na całe życie, więc nie powinien być badziewiem, ale patrząc na
Oczywiście że pierścionek to głupota.


@drzuo: No to dlaczego argumentujesz tutaj za tym, że nie warto kupować lepszego? Albo uważasz za potrzebny i kupujesz dobry, albo za niepotrzebny i nie kupujesz.

Ale co definiuje "porządność" pierścionka? I ładność? Bo ładny może być pierścionek za 50zł tak samo jak #!$%@? może być taki za 10k.


@drzuo: No na pewno kupisz super pierścionek za 50 zł :) Pokaż przykłady.

Bo ostatnio na
@przemianawdzika gdybyś szukał obrączek to nie kupuj w sieciowych sklepach typu: kruk, aparat czy inne, idź do zlotnika. Możesz dużo zaoszczędzić. My kupiliśmy obrączki takie same jak w sieciowym sklepie z tą różnicą, że w sklepie za tą samą cenę mielibyśmy próbę 333 a kupiliśmy 585 czy jakoś tak. A jak jeszcze masz swój własny złoty złom to wtedy groszowe sprawy wychodzą.
Co to znaczy bez pokrycia w rzeczywistości? To jak ktoś zrobi piękny mebel to powiesz, że cena nie ma pokrycia w rzeczywistości bo drewno jest dużo tańsze? xDDDD


@szybki_zuk: Jeśli ktoś zrobi taki sam mebel za 10% ceny to tak. Jak masz pierścionek za 10k to nie znaczy że on kosztuje 10k, to jest cena wirtualna. Koszt materiałów to może z 10% tego, reszta to jest zysk producenta który liczy że
@przemianawdzika: taki pierścionek ma służyć przez lata. Niektóre kobiety noszą non stop. Musi być wówczas odporny na uszkodzenia itp. To gówno co kupiłeś zniszczy się za max 2 lata. Cyrkonia się porysuje lub wypadnie, srebro będzie czarne. Niestety jakość kosztuje.
Wszystkim wypowiadającym się, że pierścionek zaręczynowy ma kosztować więcej niż odpowiadam krótko i zwięźle: nie, #!$%@?, nie musi. Pierścionek to tylko przedmiot. U normalnych ludzi nie ma znaczenia ile kosztował, a jeśli dla waszego różowego robi to znaczenie ... to ja radziłbym zastanowić się, komu go dajecie. Ważne jest uczucie, wspieranie się i szczerość w związku, a nie metka na prezencie. Pozdrawiam
komputer za 3-4 lata bedzie o #!$%@? rozbić, a taki pierścionek może być inwestycją na ciężkie czasy, albo trafi do kolejnego pokolenia jako pamiątka.


@Kon_Baltazar: XD Kolejne idiotyczne myślenie. Myślisz że kogoś obchodzi że dałaś x lat temu np. 5k za pierścionek? Nie ma żadnych reguł co do ceny tutaj. Równie dobrze wartość złota może np. spaść o 90% za parę lat (odkryte jakieś nowe złoża) i złoty pierścionek będzie nic
@przemianawdzika: Banda piwniczaków dyskutuje o pierścionkach i ile warto na nie wydać by nie stracić swojego męskiego honoru! Ci co ostatni raz trzymali za rękę dziewczynę idąc w parach w przedszkolu dają rady o ślubie i czy warto i czy nie warto.. Prawda jednak jest taka że jak by w końcu jakaś laska się do nich uśmiechnęła to by wylizali przed nią korytarz. Ale nie ma lasek w piwnicach. Nie ma
@przemianawdzika: ale ja bym się cieszyła, gdyby niebieski zamiast pierścionka dał mi komputer zaręczynowy.
A nie, kompa już mam, co nie zmienia faktu, że biżuteria < cokolwiek użytecznego.
Jednak jeśli już musi być pierścionek to wybierz taki, który wytrzyma długi okres czasu. Nie musi być super drogi, platynowy i z brylantem. Może po prostu jakieś dobrej jakości srebro z jakimś wytłoczeniem (żeby nie wyglądał jak obrączka).