Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się jak w zeszłym roku w pizzeri niedaleko mnie były 3 rozmiary pizzy: mała, duża i giga.
Przez jeden tydzień zorganizowano promocje - od pn do czw każda giga pizza w lokalu w cenie dużej.
A giga naprawdę była giga chyba z 60 cm.

Jednego dnia nic nie jadłem, wybrałem się w porze obiadowej już bardzo głodny, zamówiłem giga pizze w cenie dużej.
W planach miałem zjeść połowę na miejscu, a drugą połowę zabrać do domu.
Mój apetyt przerósł moje oczekiwania i zjadłem całą w lokalu xD

Jeszcze wychodząc z pizzeri mówię do kelnerki "dziękuję, do widzenia", odpowiedziała mi i kiedy już zamykałem drzwi od restauracji usłyszałem jak pobiegła na zaplecze i powiedziała "ej on całą #!$%@?ł!" XDDDDDDD
#pizza #truestory #heheszki
rales - Przypomniało mi się jak w zeszłym roku w pizzeri niedaleko mnie były 3 rozmia...

źródło: comment_DFH5iR2HYuROwKszaRpE83JILq8x4HGQ.jpg

Pobierz
  • 81
via Wykop Mobilny (Android)
  • 33
@rales: ja #!$%@? coś podobnego, tylko z pizza 54/57, nie pamiętam xD

Przychodzi kelnerka (knajpa na rynku a ja z koleżanką)

Kelnerka : co dla państwa
Koleżanka : to to i to
Ja : pizze x
K: jaki rozmiar?
Ja: największą ( ͡º ͜ʖ͡º)
K: ale wie pan że to ponad pół metra średnicy
Ja: a to dobrze, bo jestem głodny
Koleżanka: wie pani, on zawsze
@rales pracowałem kiedys w takiej małej lokalnej pizzerii i też byly 3 rozmiary, z czego ta największą nazywala się MEGA i miała 55 cm.
Szkopuł tkwił że była tak samo robiona jak duża - z dwóch 'kulek' ciasta tylko bardziej rozciagnieta i oczywiście droższa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Raz te ku&we przyatakowalem - nie spałem cała noc bo tak mnie bebech naku%wiał...

Szacun ziomek!