Wpis z mikrobloga

@kiera1: @Deno: nie rozumie tej waszej spiny na audiofili, jak ktoś chce to niech kupuje sobie kable za kilkanaście tysięcy to przecież jego pieniądze.

Z właścicieli lamborgini tez walicie ? ze hahahah jaki idiota ma alumfelgi o większej wartości niż większość aut w Polsce, a na stalówkach jechałoby tak samo xDDD
  • Odpowiedz
@makafaka: Porównywać jakieś chińskie barachło z samochodem lamborghini. Nie powiem, super merytoryczne zestawienie.

Równie dobrze mogę porównać maślankę z lodówki z samolotem pasażerskim. Na to samo wyjdzie.
  • Odpowiedz
@makafaka: Bo te drogie komponenty, to zwykłe tanie plastikowe barachło, produkowane jak najtańszym kosztem w Chinach.

Niczym to się nie różni od garnków za 7 tysięcy złotych, które wciskają nieświadomym emerytom. To jest to samo oszustwo.
  • Odpowiedz
  • 64
@makafaka jest różnica.

Różnica polega na zwykłym kłamstwie, to tak jakbyś miał kupować nowoczesny dom, masz dwie opcje:

- dom, który z opisu ma wszystko to co potrzebujesz. Totalne wyciszenie, niesamowite rzeczy jak drzwi (ale takie specjalne, otwierają się i zamykają bardzo cicho) podłogę antystatyczną (kurz się tak nie zbiera) oczywiście specjalne ogniwa na dachu zbierające energię i nadzieję ludzkości itp itd. dom ten kosztuje ok 400 milionow ale masz już wszystko
  • Odpowiedz
nie rozumie tej waszej spiny na audiofili, jak ktoś chce to niech kupuje sobie kable za kilkanaście tysięcy to przecież jego pieniądze.

Z właścicieli lamborgini tez walicie ? ze hahahah jaki idiota ma alumfelgi o większej wartości niż większość aut w Polsce, a na stalówkach jechałoby tak samo xDDD


@makafaka: ale porównanie całkiem z dupy. Przy lambo są realne różnice możliwe do zmierzenia, przy sprzęcie audiofilskim te różnice istnieją tylko w
  • Odpowiedz
@kiera1: Garnki to garnki, ale ja mówię o komponentach. Czyli, ze mając droga rzecz (w tym przypadku audiofilskie głośniki za kilkadziesiąt tysięcy złoty, i nie powiesz mi ze grają tak samo jak te z marketu za 100) kupujemy do niej coś co nie ma na nic wpływu (bo kable nie odgrywają prawie żadnej roli) za grube pieniądze (czyli przykład z lambo i alumkami).

Jeśli kogoś stać to niech sobie kupuje co
  • Odpowiedz
@kiera1: Nie rozchodzi mi się o porównanie tych dwóch rzeczy, tylko o zwrócenie uwagi na fakt ze czepiacie się o drogie komponenty do drogich rzeczy.


@makafaka: Lambo ma lepsze osiagi niz Corsa, lepiej wyglada i jest lepiej wykonana.
Natomiast audiofilskie kable sa tymi samymi kablami co te chinskie pospolite tylko opakowane w zgrabny marketing (sekciarski) i sprzedawane z marżą 4000%
  • Odpowiedz