Drugie podejście, #!$%@?łam na ostatniej prostej - przy parkowaniu jakieś 35 minut od rozpoczęcia jazdy. Było ciasno i się nie zmieściłam. Bardzo dużo ćwiczyłam, specjalnie przyjechałam do miasta rodzinnego (2x trasa Olsztyn-Krakow), zostawiłam psa i partnera tylko po to, żeby kolejny raz #!$%@?ć. Boże, jak można być tak upośledzonym. Nawet sobie napisałam strony na rękach, żeby nie pomylić... Czuje się okropnie. #prawojazdy #smutnazaba #zalesie
@nowywspanialyswiat: Czujesz się okropnie, to normalne, ale powinnaś wyciągnąć wnioski - coś idzie nie tak, dlaczego? Poprawiasz to. Jeśli stresujesz się przed egzaminem to poprostu napij się piwa przed, może setkę, powinno pomóc.
@nowywspanialyswiat Borze Tucholski, jak można być tak tępą dzidą? Nie wszyscy muszą mieć prawko, ty w szczególności. Ja nie mam, też nie rozróżniam stron i uważam, że nie powinnam stwarzać dodatkowego zagrożenia na drodze. Samochód to nie rower. Nie bądź debilką i odpuść, bo za chwilę wstawisz nam zdjęcie z wózka.
@siedge: a jak egzaminator poczuje ode mnie alkohol to co, mam go poczęstować? niestety mam duże problemy z nerwami, za pierwszym podejściem zaczęłam się hiperwentylować i zrobiło mi się niedobrze jak zrobiłam niechcący luk na złych światłach (ale to nie miało znaczenia bo auto miało te do jazdy dziennej) ( ͡°ʖ̯͡°)
@WroziaZebuzia: Gdzie jest debilizm w próbie nauczenia się czegoś? Wiem, ze nie mam do tego talentu wiec dobrałam więcej godzin jazd, nie sprawiłam zagrożenia - po prostu nie umiałam zaparkować w tym miejscu, w którym tego oczekiwał egzaminator...
@WroziaZebuzia: Jakich podstaw rzekomo nie ogarnęłam? W stresie umiem zapomnieć swoje imie, już tu to pisałam, chyba lepiej sobie napisać niż pomylić się na egzaminie?
@nowywspanialyswiat: albo się czujesz pewnie za kierownicą albo nie, jeśli nie to jesteś złym kierowcą, ja jeździłem na samych jazdach i zawsze czułem się pewnie, podszedłem do egzaminu też zero stresu bo czułem się pewnie i zdałem w tym tygodniu za pierwszym razem
Jakas fajna gra strategiczna gdzie nie chodzi o zabijanie i wojny? Gdzies gdzie trzeba sie rozwijac albo przetrwac jest ok. Ale bez wojen bo mam dosc :/ Nie musi byc nowe. classic tez jest ok.
Tak się tylko chciałem pożalić, że byłem dzisiaj u lekarza w Medicoverze i ten lekarz okazał się być Ukraińcem, który ledwo mówi po polsku... Dramat. #zdrowie #polska #medicover #ukraina
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link