Wpis z mikrobloga

@kolorowe_jarmarki ale problem xD Chodziłam z tatą na basen jak miałam 8 lat, czyli w wieku gdy dzieciak ogarnia ubieranie się. Tata mnie odprowadzał do przebieralni, mówił że jakbym miała jakiś problem z ubieraniem się, to mam poprosić którąś z pań i czekał na mnie przy suszarkach, żeby wysuszyć mi włosy ))¯_(ツ)_/¯ A do WC chodziłam z tatą do męskiego xD Tak samo jak wiele pań chodzi z synami do damskiego, przecież
Prawdziwy mężczyzna wbija tam z dzieckiem i zmienia pieluchę zamiast płakać w internecie dla plusików


@whiteglove: Oczywiście, że tak ale chyba nie rozumiesz ideii tagu.
Feministki krzyczą o równouprawnieniu, czepiają się nazewnictwa, chcą by używac słów "maszynistka", "prawniczka", "posłanka", a nawet "magisterka" (czy jakoś tak), do tego walczą o równy podział obowiązków w domu i rodzinie ale już "pokój MATKI z dzieckiem" jest ok.

Faceci nie dają #!$%@? o fitness, siłownie
@kolorowe_jarmarki "Feministki krzyczą o równouprawnieniu, czepiają się nazewnictwa, chcą by używac słów "maszynistka", "prawniczka", "posłanka", a nawet "magisterka" (czy jakoś tak), do tego walczą o równy podział obowiązków w domu i rodzinie ale już "pokój MATKI z dzieckiem" jest ok."

To są madki polki? Nie zrozumiałam chyba tutaj czegoś xD
@whiteglove: tak, to są madki polki - one nie walczą o równouprawnienie, tylko o przywileje. Bo ona musi być matką, żoną i pracować, to jej się należy. Chce być wyręczana przez męża, a jednocześnie nie daje mu szansy. I tu idealnie to widać. Kobiety chcą, żeby mężczyźni pomagali im w opiece nad dziećmi, ale po co pokój rodzica z dzieckiem. Ma być pokój matki.