Mam taką popieprzoną aurę, że ludzie, nawet gdy mnie słabo znają, to się przede mną otwierają i zaczynają zwierzać niepytani nawet przeze mnie o żaden szczegół ze swojego życia. Przelewają to wszystko na mnie, a ja potem siedzę na Mirko o 3 w nocy, bo nie mogę spać dźwigając w głowie historie innych osób, bez własnej zgody.
@oficjalniemartwa: to się nazywa trauma dumping i absolutnie możesz powiedzieć "nie chcę tego słuchać, mam potem koszmary" i rozmówca powinien zamknąć mordę
@oficjalniemartwa skoro i tak się Nie wysypiasz, to pewnie nawet nie zauważysz różnicy, jakbyś miała swoje dzieci w trakcie owego nie wysypiania się. Że też nie umiesz wyłączyć smartfona/pc i iść spać.
@oficjalniemartwa Jeśli rzeczywiście nie ma na to Twojej zgody, to naucz się mówić "nie". Nawet w zawodach pomocowych są pewne granice. A jeśli nie jesteś w takim zawodzie, to tym bardziej masz prawo nie zgadzać się, by ktoś wylewał na Ciebie swoje mentalne gówno. Masz prawo nie mieć miejsca w sobie na cudze emocje. Chyba że podświadomie lubisz robić z siebie ofiarę i męczennicę i uważasz to za jakąś swoją misję życiową.
Nie wyspałam się chyba już od 15 lat...
@oficjalniemartwa: Podoba mi się to zdanie. Poetyckie.
@psycha: I obrazek ładnie dobrała. Świnka poetka.
Chyba że podświadomie lubisz robić z siebie ofiarę i męczennicę i uważasz to za jakąś swoją misję życiową.