Aktywne Wpisy
krucjan +100
Też macie takie lekko autystyczne skrzywienie, że prawie wszystko co robicie to rozkminiacir, żeby robić to tak, aby jak najmniej przeszkadzać innym? A jeśli robię coś co jakoś utrudnia życie innym to analizuję na ile mi to ułatwia życie a na ile utrudnia innym. Jeśli stosunek tego, że mi dana rzecz naprawdę mega ułatwi życie a innym ludziom w bardzo znikomym stopniu je utrudni i mogą łatwo to utrudnienie w jakiś sposób
nanotecz +47
Jest sobie agusia z mojej miejscowości lvl 26. Na stanie ciemny bombelek lvl 3, efekt rocznego pobytu w Portugalii i wielkiej miłości z emigrantem z Angoli (dużo ich tam podobno). Oczywiście ojciec tajemniczo zniknął w 6. miesiącu ciąży. Córką opiekuje się głównie będąca na rencie babcia, matka agusi. Wszystkie trzy mieszkają razem w starym, zaniedbanym domu. Agusia nie pracuje na stałe, dorywczo na pół etatu na call center w mieście wojewódzkim obok.
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#mikrokoksy #silownia #odchudzanie #dieta
Mojej narzeczonej przytyło się kilka kg i próbujemy z tym walczyć, ale z bardzo marnym skutkiem. W ciągu ostatnich kilku lat przytyła jakieś 8kg (mniej wiecej 47 -> 55kg), co przy bardzo niskim wzroście (15x cm, nie wiem dokładnie ile) sprawia, że wylało jej brzuch, na udach widać coraz większy celulit i takie tam średnio przyjemne rzeczy.
Nie mogę jej zarzucić, że nie próbuje tego zrzucić - prawie codziennie (6-7 dni w tygodniu) ma jakąś aktywność - 3 razy silka, reszte cardio (sesje trwają chyba około 40 min, nie mam pewności). Jakiś czas temu przekonałem ją też do kontrolowania michy i liczenia kalorii - ogólnie z tym jest najgorzej, było dużo błędów w stylu 'hehe ale jak to liczyć mleko do kawusi' czy 'ale przeciez to tylko jeden kieliszek wina', ale na chwilę obecną jestem prawie pewien, że zwraca uwagę na to, co je. Były próby trzymania różnej kaloryki - 1500, nawet chyba zejścia do 1300-1400, po drodze był dietetyk, który zalecił 1400kcal z rotacją węglami - wiem, że rotacji się absolutnie nie trzymała (wyszło podczas jakiejś awantury). Obecnie chyba trzyma okolice 1400kcal, bez żadnej rotacji + wspomniane treningi + ostatnio doszły spacery. Waga niby coś tam drgnęła (2-3kg polecialo w kilka miechow, ale wydaje mi się, że to głównie woda i glikogen, bo szybko wróciło po krótkim urlopie), ale teraz znowu ściana.
Zdaję sobie sprawę, że okolice 1300-1500 kcal to dieta wręcz głodówkowa, ale z drugiej strony - osoba z małą ilością miesnia i krasnalim wzrostem, jakie tu może być zapotrzebowanie?
Macie jakieś pomysły, co zrobić z tym fantem? Ciąć dalej? Przecież w ościęcimiu były większe dawki :(
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Każdy kilogram mięśni to większe spalanie spoczynkowe i łatwiejsze kontrolowanie michy.
@AnonimoweMirkoWyznania: 1500kcal dla karlicy na redukcji jest jeszcze do przeżycia, zapewne jest jeszcze powyżej BMR. Dietetycy się chwalą, że redukują laski na 3k kcal, ale nie mówią już, że wchodzi codziennie 30k kroków i treningi. Jej zapewne nie zależy na tym tak jak Tobie, skoro nie jest konsekwentna. Na to nie ma rady.
Nie do końca model calorie in calorie out sie sprawdza. Najważniejsze teraz, by przebadać tarczycę, poziomy cukru, krzywe insulinowe i cukrowe. Niech dziewczyna je zdrowo i tyle ile chce, do momentu sytości. Najlepszy kalkulator jest w podwzgórzu!
pozniej trzeba pilnowac zeby nie bylo jojo ale serio to weganskie gowno dziala cuda
Żadnego #!$%@? o tarczycy, hormonach, spowolnionym metabolizmie, magicznie manifestujących się kalorii z tabletek anty, bo zawsze jak coś takiego czytam, to mnie szlag trafia jak czytam takie bzdury.
@Satanistic:
No cóż, chyba w punkt. Trening siłowy jest, ale robiony na pałe - nie ma żadnego progresu, ona się boi dokładać ciężarów. Jeszcze jak z nia chodzilem, to starałem się tego pilnować, ale przecież nie mogę
A jak nie schudnie to daj jej kopa na rozpęd.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania:
bo?