Wpis z mikrobloga

@grishko: dziękuję, według mnie to są zimówki, czyli nie tyle sam tylny napęd co opony nieodpowiednie na tę porę roku. Przyszło trochę wody i poleciał, nie trzeba było nawet jakiejś nadmiernej prędkości.
  • Odpowiedz
@ksiak: Mogło się nałożyć kilka różnych czynników, opony, prędkość, małe doświadczenie itd... Sprawca jechał nie swoim autem, czyli mógł nie mieć również doświadczenia w kierowaniu takim pojazdem. Pozdro.
  • Odpowiedz
@grishko: zgoda, tylko jak to zwykle bywa zapewne informacja od policji o "nie dostosowaniu prędkości" bo tak najprościej wpisać gdzie dość często stan nawierzchni jezdni, złe/słabe oznakowanie drogi, stan techniczny pojazdu miały dużo większy wpływ na zdarzenie a niżeli prędkość.
  • Odpowiedz