Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
1. Badz mno
2. Skoncz studia
3. Pol roku szukaj pracy w zawodzie i slychaj jak matka drze ryja ze siedzisz w domu
3. Znajdujesz w koncu wymazona prace i place
4. Podpisujesz list intencyjny i idziesz na badania
5. Na badaniach okazuje sie ze c---a nie mozesz pracowac w zawodzie ktorego uczyles sie j----e 4 lata i raczej nigdy nie bedziesz mogl bo masz z-----e oczy ktore nie pozwalaja ci wg prawa wykonywac obowiazkow
6. Zalam sie bo rok temu u okulisty wszytsko bylo ok
7. Dociera do cb ze straciles okazje zycia...
8. Idziesz do firmy i mowisz o sytuacji
9. Czekasz na decyzje z niecierpliwoscia i nie wiesz co do k---y ze soba zrobic
11. Zmarnowales swoje zycie na cos co cie interesuje ale nie mozesz tego robic....

()

Moze kilku z was wie ale studiowalem Automatyke i Robotyke najbardziej z-----y kierunek na polibudach. A no i nie moze jeszcze kozystac z broni palnej i innych fajnych rzeczy ()

#truestory #smutnazaba #smutek #pracbaza #depresja
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Abriam Dlatego mówię o ograniczeniu tylko. ;)
Oczywiście, musisz mieć świadomość, że Twoja ścieżka kariery może się zmienić(wątpię by zmieniła się drastycznie) i jednocześnie mieć nadzieję na dobre zakończenie historii.
Takie studia to nie przelewki, więc jak Ty sobie nie poradzisz to kto?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@aga69 Myslalem o tym ale ciezko mi sie siedzi przed kompem mam brata w IT wiec moglbym isc na juniora gdzies ale wczesniej z pol roku musialbym posiedziec zeby ogarnac jezyki
  • Odpowiedz
no ja nie rozumiem, jak skończyłeś tak trudny kierunek z takim samozaparciem jakie prezentujesz w tym wątku xD coś Ci się ulotniło chyba.
  • Odpowiedz
@Abriam Średnia perspektywa, ale tragedii nie ma. Tu jeszcze brat w IT. ;)
Wróć! To już zamartwianie się na zapas! Postaraj się spędzić czas oczekiwania jak najmilej, ot z szacunku dla siebie, bo nie obijasz się.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@PiccoloColo w sumie masz racje ale z drugiej strony gdzies tam mialem plany juz ulozone w glowie a tu sie okazuje ze c--j to strzelił :/ ech no nic chyba serio musze zaczac zycie od nowa albo przynajmniej o tym pomyslec
  • Odpowiedz