Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tak sobie myślę, że jedzenie mięsa to chyba najbardziej popieprzona rzecz jaką robi obecnie nasza cywilizacja.

Wiele instytucji medycznych potwierdza, że odpowiednio zbilansowana dieta wegetariańska i wegańska dostarcza wszystkich potrzebnych składników odżywczych.
Jedyny powód dla którego jemy schabowe to przyjemność płynąca ze smaku i dla tej chwili przyjemności torturujemy zwierzęta miesiącami (chów przemysłowy to tortura - obcinanie dziobów, ogonów, jąder, wyrywanie zębów - wszystko bez znieczulenia, trzymanie zwierząt w klatkach zbyt małych, żeby mogły się obrócić, mielenie żywcem/gazownie zaraz po wykluciu itd itp).

Do tego dochodzi fakt, że chodowla zwierząt przyczynia się w znacznym stopniu do efektu cieplarnianego (krowy emitują bardzo dużo metanu, większość lasów deszczowych jest wycinana na potrzeby hodowli bydła albo paszy dla bydła, a zeby wychodować steka o wartości 100 kcal potrzebujemy aż 10 000 kcal z soi).

Jak ktoś zabije psa dla zabawy to zaraz jest gównoburza, ale jak Janusz zapłaci za zabicie świni dla przyjemności płynącej ze smaku to wszystko jest ok. W sumie to najsprawiedliwiej byłoby jakby przylecieli teraz jacyś obcy którzy są od nas inteligentniejsi i zaczeli nas chodować na mięso bo na nic lepszego nie zasługujemy.

#weganizm #wegetarianizm #takaprawda

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 177
@pawlak: kilka szybkich przykładów retinol, D3, b12, dha, EPA, żelazo hemowe. Ludzie widzą, że jest witamina A, ale nie widzą że w roślinach jest tylko w formie beta karotenu i organizm się musi wysilić, zeby przekonwertować w retinol. Z resztą jak już pisałam przez tyle lat jesteśmy przyzwyczajeni do pozyskiwania już przekształconych witamin, że ta konwersja jest coraz mniejsza. Do tego olbrzymie ilości kwasu fitowego na diecie wegańskiej, który upośledza wchłanianie.
@AnonimoweMirkoWyznania jak idę na obiad to zawsze biorę takie dania żeby mieć pewność, że zginęło nie jedno ale dwa zwierzęta, a jak podróżuję to z chęcią próbuje nowych mięsnych smaków. Pieczona kawia domowa? Duszony pies? Gotowana konina? Nie po to nasz organizm jest przystosowany do jedzenia mięsa żeby #!$%@? trawę i marchewkę. 2/10 ta zarzutka bo odpisuję.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.