Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
pytanie do #mirkokoksy #mikrokoksy #trening #silownia

trenowalem ponad 10lat na sucho, jedynie wjezdzaly odzywki i suple typu creatyna, wpc, arginina itp. cos tam osiagnalem ale bez szalu. postanowilem zrobic maly eksperyment i wejsc na bombke. 2 lata i progres tak mocny jakiego sie nie spodziewalem, nie byly to mocne cykle, podstawy - efekty i to jak sie czulem, mega.

oczywiscei po zejsciu i trenowaniu na off, juz takich efektow nie ma. nie chce tez juz byc na on. nie widze sensu w trenowaniu na sucho, czuje sie tak jakbym doslownie napelnial taczki robil kilkaset metrow z nimi i wysypywal i tak w kółko. pytanie do tcy hco mieli podobne doswiadczenia - wrociliscie do treningow?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 27
@psposki: i co w tym dziwnego? Dla mnie totalny debilizm robić krótszy cykl jak właśnie 18 tygodni a optymalnie pół roku-dwa lata z mostkami albo z TRT albo HCG. Co ktoś ma zbudować w 6 tygodni jak kiedyś była moda? Napuchnąć wodą? Jeśli kiedyś bym wszedł to tak jak najwyżej, a nie forma na wakacje
@AnonimoweMirkoWyznania: Odkryles znana prawde, chcesz wygladac i notowac postepy, nie majac 20 paru lat, prowadzac zycie skupione na silowni - musisz wbijac.
Chyba ze stac Cie na to, zeby spac 8h+, miec dopieta miske, treningi, regeneracje. To wtedy po takim cyklu, moze udac Ci sie utrzymac wypracowana sylwetke, sile czy nawet notowac progres bez ulewania sie. Ale jak masz absorbujace i wymagajace zycie, to zostaje Ci bomba.
Moja opinia jest taka,
OP: wlasnie inaczej sie o tym czyta a inaczej doswiadczyc tego na wlasnej skorze. ja bylem ultra naturalem - 10 lat solidnego napieprzania i treningow, gardzilem dopingiem. przyszedl czas ze stwierdzilem - przekonam sie na wlasnej skorze, sporo osob mowilo ze sam doping nie wiele da bez diety i treningu. jadlem tak samo (nawet gorzej) trenowalem tak samo (oczywiscie lataly sporo wieksze ciezary) i to byl kosmos, przepasc tak duza ze
Byłeś dwa lata na bombie? I to na pierwszym cyklu?


@psposki: co w tym dziwnego, mój pierwszy cykl też się zaczął niecałe 2 lata temu i trwa cały czas ( ͡° ͜ʖ ͡°).

@AnonimoweMirkoWyznania: dlatego nie ma sensu schodzić XD. A tak poważnie, to małe dawki teścia można lecieć praktycznie cały czas, są różne szkoły, niektórzy zalecają hcg, inni nie itd.
Z tego co wiem od
@psposki normalnie, wbijasz testa non stop, az do starosci :) cykle to mozna robic na innych, mocniejszych i szkodliwych koksach, a test leci na okraglo w towarzystwie hcg i z regularnymi badaniami, w razie potrzeby zbija sie estro i prolaktyne i hajda dalej, piekla ni ma.
chyna Ci nie odpowie bo sie okaze ze z tych "10" lat co trenowal to realnie wyszlo 4 xD


@In_thrust_we_trust: Heh o ile tam w ogóle był jakikolwiek ciężko przepracowany rok :P Bo gdyby tak było, gdyby ktoś miał za sobą te 5,10lat solidnych treningów to naprawdę miałby wyniki wyróżniające się z tłumu...
A za każdym razem jak spytam o wyniki CISZA.... albo słyszę "a po co wyniki jak zależy na
@IntruderXXL: Po samym sposobie pisania widać że coś jest nie tak: ,,ultra naturalem”. Zresztą nie oszukujmy się, ćwicząc 10 lat naturalnie człowiek jest w stanie zbudować naprawdę super sylwetkę. Dopinając dietę, treningi i sen oczywiście.

Mi się wydaje że ten post brzmi: „Cwiczyłem pół roku na kreatynie i 30 g białka po treningu, #!$%@? to dało więc hehe #!$%@?łem cykl, coś tam podrosło ale na offie znowu zmalało” takie troche pożal
a po co wyniki jak zależy na sylwetce


@IntruderXXL: masz trochę racji, ale niezupełnie. Jest część osób, dla których główny goal to siła siła siła, a są też ci, którzy rzeczywiście skupiają się na sylwetce (chociażby zawodnicy czy osoby, które planują startować w sportach sylwetkowych) i po prostu to, że ktoś skupia się na czymś innym niż siła, ich priorytetem jest sylwetka, nie oznacza, że od razu musiał ''w #!$%@? lecieć,