Aktywne Wpisy

Gran +463
Mircy pijcie ze mno kompot
Jadę na wakacje, pierwszy raz od dwóch lat i pierwszy raz w życiu na all inclusive, do tychczas jedyne wakacje na jakie mnie było stać to Gizycko bo z tamtąd pochodzę i mogłem kimać u mamy albo jakiś pokój/domek po taniości :)
od roku zarabiam trochę lepiej i w końcu udało się coś wyłuskać hajsu żeby wypocząć. #bulgaria
Jadę na wakacje, pierwszy raz od dwóch lat i pierwszy raz w życiu na all inclusive, do tychczas jedyne wakacje na jakie mnie było stać to Gizycko bo z tamtąd pochodzę i mogłem kimać u mamy albo jakiś pokój/domek po taniości :)
od roku zarabiam trochę lepiej i w końcu udało się coś wyłuskać hajsu żeby wypocząć. #bulgaria
CoDwa +207
Dla mnie największym kręceniem korbą był cały pandemiczny cyrk z wirusem, szczepionkami i kodami QR. Przykłady?
- Maseczka w samochodzie, gdy jedziesz sam — bo wirus może siedzieć na tylnej kanapie.
- Kelnerki w maseczkach, klienci przy stolikach bez — bo wirus zna zasady savoir-vivre.
- Szczepionka działa, ale maskę i tak noś.
- Limit 5 osób na wigilię
- Maseczka w samochodzie, gdy jedziesz sam — bo wirus może siedzieć na tylnej kanapie.
- Kelnerki w maseczkach, klienci przy stolikach bez — bo wirus zna zasady savoir-vivre.
- Szczepionka działa, ale maskę i tak noś.
- Limit 5 osób na wigilię
źródło: cfb0931e84cbcf82abed8e9e30f1b21c
Pobierz




Pozwolilibyście pojechać swojej różowej do Berlina na wieczór panieński koleżanki? Mieszkamy dość blisko granicy, więc to miałby być wypad bez noclegu. Wyjazd busem, pobyt w jakimś klubie i powrót nad ranem. Ja jestem zdecydowanie przeciwny i zamierzam użyć wszelkich sił i środków, żeby nie pojechała. Uważam, że mogą równie dobrze jechać do Szczecina lub Poznania, gdzie jest dużo bezpieczniej, niż w tym islamskim bardachu. Pytałem kolegów o zdanie i każdy mnie popiera, jednak wiem, że są jakieś różowe, którym mężowie na to pozwolili. Niech ktoś się wypowie.
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
@JudzinStouner: A dlaczego miałbym komukolwiek czegokolwiek zabraniać xD Jest dorosłą osobą a ja nie jestem jej ojcem. Takie "zabranianie" to harda patologia.
Osobiście też mam blisko Berlin i byłem tam kilka razy i jakoś za specjalnie nie czułem się zagrożony czy osaczonych przez tych "ciapatych". Wbrew pozorom nie było ich wcale tak dużo jak w wielu innych miastach. Co więcej Berlin właśnie zawsze kojarzył mi się z jednym z bardziej bezpiecznych miejsc.
Już chyba
@promyczek_94: Gadałem z nią i na początku sama twierdziła, że to debilny pomysł, a teraz nagle słyszę, że by pojechała
@rachuneksumienia: Dziękuję mądry mirek. Na takie poklepanie po plecach liczyłem ;)