Aktywne Wpisy
PanNieznanypl +123
Uwielbiam debili z kadry zarządzającej w mojej #praca w #korposwiat, podwyżek nie ma w---w ludzi, ale zrób im otwarta imprezę plenerową na 5000 osób za pół miliona XD
#pracbaza #pracait #korpobitch
#pracbaza #pracait #korpobitch
mickpl +478
Temat nieruchomości w Polsce znam od a do z i powiem Wam mirasy, że jeszcze nigdy nie brzydziłem się politykami tak jak teraz, kiedy słucham kolejnych tłumaczeń o potrzebnie pchania 0% XD
Jest zgoda od prawa do lewa, aby koncertowo wydymać całe pokolenie, które stało za nimi wieczorami w Jagodnie. Tylko po to, aby misiaczki sponsorzy kampanii nie byli w plecy, w oparach paraekonomii, że gospodarka się inaczej zawali.
Takiego soczystego plaskacza
Jest zgoda od prawa do lewa, aby koncertowo wydymać całe pokolenie, które stało za nimi wieczorami w Jagodnie. Tylko po to, aby misiaczki sponsorzy kampanii nie byli w plecy, w oparach paraekonomii, że gospodarka się inaczej zawali.
Takiego soczystego plaskacza
Nareszcie mogłem się zrelaksować. Niby ostatnie dni nie były jakieś mega stresowe, ale w końcu nic mnie nie goniło i mogłem sobie polecieć na luzie tak daleko, jak chciałem.
Tej nocy w sumie sobie pospałem - niemal 6 godzin. Byłoby może i więcej - ale najpierw mała kota wyła żeby ją wpuścić, a potem rano duża zastosowała strategię "nie wstajesz? to ci zrzucę okulary i się nieco pobawię". No i tym sposobem parę minut po piątej byłem już na nogach, a że gramoliłem się jak muchy w smole to wystartowałem o 5:55 ¯\_(ツ)_/¯
Pogoda - marzenie! Gęste chmury na niebie, 15°C, delikatny wietrzyk... wiedziałem, że będzie miło ( ͡ ‿ ͡ )
I było miło. Tak jak wczoraj, ani przez chwilę nie czułem spadku mocy - na podbiegach sunąłem równo, z górki przyspieszałem. Nic nie bolało, nic nie wkurzało, ruch - minimalny. Poleciałem na moją ulubioną trasę podmiejską do Pielgrzymowic, skąd potem wraca się elegancką drogą rowerową. Trasa jest bardzo fajna, bo podbiegi są dość delikatne i fajnie rozłożone, a na jakieś 10 km przed końcem jest bardzo fajny i długi lot z górki. Widoczki też niczego sobie... nawet kundle dzisiaj nie wkurzały ( ͡º ͜ʖ͡º)
No i - patrząc na to co dzieje się za oknem - udało mi się uniknąć deszczu.
Może jutro powtórka? Się zobaczy.
Miłego!
jutro zrób 42
jutro zrób 42
@pestis: bez szans ,żona by mnie zabiła xD
@BenzoesanSodu: jak już mnie żona zabije, to Was dorwie i nogi z dup powyrywa. I skończy się bieganie (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@pestis: a tak na serio, to nie lubię dystansów 40+ bo potem nie jestem w stanie biegać przez parę dni
@Oplyy: czasami się tłumaczę, że była kolejka w piekarni ( ͡° ͜ʖ ͡°)