Wpis z mikrobloga

Za każdym razem gdy jest tylko taka możliwość to elektronikę biorę na raty 0%. Łatwy sposób żeby sobie zbudować wiarygodność kredytową poza tym ;) Również polecam.
  • Odpowiedz
@Azulana: Firma i tak wychodzi na swoim, czy to na przestrzeni magazynowej czy to na zbyciu towaru zdeklarowanego jako przestarzały w ich mniemaniu starszy serią.
  • Odpowiedz
@Azulana Euro to najgorsza możliwa opcja wyboru, żeby brać raty. Obsługa strzela focha jak nie weźmiesz ubezpieczenia i mówią, nie da się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TheMan: co się nie da jak się da ( ͡° ͜ʖ ͡°) choć rzeczywiście, czytałam o takich przypadkach. Ale jak nie, to konkurencja z radością przyjmie mnie pod swoje strzechy
  • Odpowiedz
jak takiemu Allegro albo RTV Euro opłacają się raty 0%


@Azulana: po pierwsze mają sprzedaż. Po drugie zarobią swoje na wciskaniu ubezpieczeń kredytu itp. Po trzecie wreszcie - na każdych pięciu spłacających w terminie trafi się jeden, który się spóźni z ratą czy coś. I on karnymi odsetkami pokryje koszty kredytu czterech pozostałych.
  • Odpowiedz
@Azulana: w momencie kiedy kończą się raty 0% na dany produkt to jego cena zaczyna spadać w RTV euro agd.

Jeśli raty 0% są na wszystko to:
1. ten sklep ma generalnie wyższą marżę na wszystko
2. jest to sposób "promocji" i znaczącego zwiększenia ruchu - RTV euro AGD za te raty ma dla siebie preferencyjne warunki - więc koniec końców zamiast zarobić 500zł na TV to zarabiają 200-300zł ale
  • Odpowiedz
@Azulana: tak jak wyżej pisali, uważaj, bo będą chcieli wcisnąć ubezpieczenie. Niezbyt zresztą korzystne. W tamtym roku jak kupowałem piec kuchenny teściowej, powiedzieli mi, że bez ubezpieczenia nie da się wziąć na raty 0%. Olałem ich , kupiliśmy bez problemu gdzie indziej.
  • Odpowiedz